Na Wildzie powstała pierwsza poznańska jadłodzielnia. Wspierają ją lokalne piekarnie
W Polsce każdego roku wyrzuca się 9 milionów ton jedzenia. Dwie mieszkanki poznańskiej Wildy, Magdalena Priebe z Wildeckiej Inicjatywy Lokalnej WILdzianie oraz jej przyjaciółka, postanowiły walczyć z marnotrawieniem żywności. Za własne pieniądze kupiły regał, stworzyły logo i 9 grudnia rozpoczęły działalność Jadłodzielni. Niestety, już pierwszej nocy regał został skradziony. Kobiety jednak się nie poddały i zamiast regału na straganie ustawiły zwykłe skrzynki, które dostały od lokalnych handlarzy.
Każdy może tam zostawić to, czego nie uda mu się zjeść, a nie chce, by wylądowało na śmietniku.
Potrzebujący mogą to – całkowicie anonimowo – zabrać. W Jadłodzielni można zostawiać owoce i warzywa, przetwory i konserwy, zamknięte napoje i suche produkty – kasze, makarony, ryż, kawę, herbatę, słodycze. W pomoc włączyły się lokalne piekarnie, które oddają m.in. chleby i drożdżówki, których nie udało się sprzedać poprzedniego dnia. Mamy nadzieję, że pierwsza poznańska jadłodzielnia zapoczątkuje wiele innych tego typu miejsc na innych poznańskich targowiskach.
Zdjęcie główne: Głos Wielkopolski