Kat Astro, mistrzyni stylu athleisure
Jej pseudonim pochodzi od dawnego przezwiska „Katastrofa”, ale dziś Kat Astro, czyli Kasia Tychoniewicz, wyznacza trendy, prowadząc swoje instagramowe konto w bardzo przemyślany sposób. Stonowane zdjęcia, proste pozy, brak uśmiechu, zdjęcia detali, dopracowane kadry i zabawa formą. Jej Instagram jest stricte o modzie i beauty w wydaniu miejskim i… domowym. Kat wydaje się bardzo stonowana, taki przynajmniej jest jej Instagram, ale niech to was nie zmyli. Poza modą Kat zaskakuje znajomością muzyki – jest chodzącą encyklopedią muzyczną, a do tego mogłaby pracować w biurze podróży – potrafi zaplanować nawet miesięczny wyjazd z niezwykłą szczegółowością, znajdując najlepsze miejscówki, wyjątkowe hotele i genialne szlaki. Kat na co dzień stanowi świetny team, wręcz „dream team”, ze swoim parterem Łukaszem Jaśniakiem, operatorem i fotografem po łódzkiej filmówce. Łukasz jest autorem większości zdjęć oraz filmów Kasi.
Zamiłowanie do minimalizmu w wydaniu sportowego glamour oraz mieszanie go z niesamowitymi znaleziskami vintage to kwintesencja jej stylu. Nic dziwnego, że Reserved tworząc swoją pierwszą kolekcję sportową Athleisure, zaprosiło ją do współpracy w roli ambasadora.
Trend na ubrania athleisure zyskał szczególnie na popularności podczas pandemii. Spędzanie czasu w domu, home office oraz czas dla siebie i bliskich – to wszystko zbliża do życia w stylu slow, czyli bez zbędnego pośpiechu. Strój do pracy przeszedł więc sporą transformację, a wygoda zyskała na znaczeniu. Łączenie mody casualowej ze sportową to idealna recepta na komfort bez względu na aktualne zajęcie. Jak to robić po mistrzowsku? O to pytamy Kasię.
F5: Styl athleisure nosisz na co dzień od wielu sezonów, więc w sumie nie dziwi nas to, że zostałaś ambasadorką pierwszej w historii Reserved sportowej kolekcji Athleisure. Co dla Ciebie jest kwintesencją tego stylu i jakie masz patenty na jego podkręcenie?
Kat Tychoniewicz: Kwintesencja athleisure to przede wszystkim fit, w którym dobrze się czujesz. Który jest wygodny i masz ochotę nosić go codziennie. Od wielu lat ubieram się w legginsy, bluzy, ale żeby look wyglądał – ujmijmy to – „spektakularnie”, lubię przełamać ten sportowy klimat czymś bardziej eleganckim. Dlatego uwielbiam połączenie dresów z dobrze skrojoną, luźną marynarką albo długim płaszczem. Bardzo ważna jest też biżuteria, najlepiej z prawdziwego złota lub srebra. Warto zainwestować w dosłownie kilka rzeczy, które będziemy potem nosić latami. Taki ponadczasowy detal zawsze się sprawdza i pasuje do wielu innych outfitów.
Mam też inne patenty, które często stosuję. Nieco modyfikuję swoje ubrania lub sposób ich noszenia. Bluzy podwijam, zmieniając proporcje sylwetki, wyjmuję troczki z bluz lub używam paska, żeby nieco skrócić sukienkę.
Jakie elementy stylu athleisure wybierasz najczęściej?
Najczęściej noszę legginsy i bikery. Lubię swoją sylwetkę, a te ją podkreślają. Są też oczywiście dni, gdy wolę schować się w przytulnym, miłym dresie. Tak naprawdę wszystko zależy od nastroju.
Czy masz swój codzienny rytuał? Jak spędzasz chwile tylko dla siebie?
Nie jestem człowiekiem rutyny ani rytuałów. Jak każdy, miewam różne nastroje i chwile dla siebie spędzam tak, jak akurat czuję. Czasem z przyjaciółmi, a czasem chwilą dla mnie jest moment, kiedy jadę gdzieś sama autem, mam super nastrój i włączam sobie ulubioną muzykę… i jest po prostu super.
A propos muzyki! Piosenka, która najbardziej Cię relaksuje to…
Boards of Canada – a BEACH at redpoint. Słyszałam opinie, że jest przerażająca i raczej mocna, ale w moim przypadku przywołuje same miłe wspomnienia.
Jaką masz metodę na zmotywowanie się do ćwiczeń?
Niestety nie ćwiczę…
Dzięki za szczerość. To w takim razie opisz swój idealny dzień w rytmie slow.
Dzień w rytmie slow jest tylko wtedy, kiedy wiem, że wywiązałam się ze wszystkiego, co miałam do zrobienia. Prowadzę własną działalność, więc rzadko mam takie dni, że zupełnie nic nie muszę, ale jak już taki nadchodzi to jest wspaniale. Długo piję kawę, myślę, gdzie by tu polecieć, oglądam podróżnicze vlogi, planuję i konfiguruję wyjazdy. Do przynajmniej połowy z nich nigdy nie dochodzi, bo musiałabym zrezygnować z mieszkania w jednym mieście na rzecz ciągłego przemieszczania się.
Tak naprawdę ciężko mi tak całkowicie wyluzować. Mam temperament i ciągle mnie nosi. Ale pracuje nad tym, bo wiem, że każdy potrzebuje zdrowego balansu i zatrzymania się choć na chwile.
Wiem, że kochasz perfumy…jaki zapach wybierasz na dzień w rytmie slow?
Absolutnie ulubiony to Byredo Gypsy Water. To niemęczący i wyjątkowy zapach. Mogłabym wymienić jeszcze wielu faworytów, od kościelnych, po drzewne i mroczne kompozycje, ale sądzę, że Gypsy jest najbardziej uniwersalny i pasuje zarówno do szalonego dnia, jak i do tego w rytmie slow.
Kolekcja Athleisure to wygoda w stylu slow life z poszanowaniem środowiska naturalnego. Znajdziecie tam wszystko, w czym można poczuć się komfortowo: oversizowe bluzy, legginsy czy miękkie dzianiny. Większość tych ubrań uszyto z materiałów sygnowanych jako Eco Aware (o #EcoAware i poszukiwaniach innowacyjnych rozwiązań technologicznych pisaliśmy tutaj). Świadomość noszenia ubrań z materiałów pochodzących z recyklingu lub stworzonych w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem pozwala poczuć się po prostu dobrze. 60 proc. kolekcji zostało uszyte w Polsce.
Zdjęcia: Miłosz Rebeś dla Reserved
Film: Łukasz Jaśniak dla Reserved
