DOBRO Jewellery to biżuteria dedykowana kobietom, które lubią się wyróżniać, niezależnym i kochającym styl lekko vintage. W kolekcji marki znajdziecie biżuterię zarówno elegancką, jak i nieco ekstrawagancką, która będzie stanowić wyrazisty element i mocny akcent stylizacji. Tak o swojej biżuterii mówi Kasia Dobrowolska, założycielka marki.

Kasia swojej biżuterii nadała charakterystyczny symbol słońca. Dlaczego?

– Dla mnie DOBRO jest o byciu w pełni sobą, o autentyczności wszystkiego, co tworzę. Rozumiem to bardzo intymnie. Symbol Słońca jest pod tym względem dla mnie szczególnie ważny: kocham lato, morze, kulturę śródziemnomorską. To daje mi energię, inspiruje i w takim otoczeniu chciałabym żyć… Z tym, że Polska w roku 2020 nie do końca jest takim krajem. Także DOBRO jest moją małą wyspą słonecznej wolności i piękna. Rok temu byłam na Sycylii, cudownej wyspie skąpanej w słońcu, której symbolem jest uśmiechnięty Triskelion. Zaraz przed lockdownem udało mi się być w Paryżu, gdzie z kolei zakochałam się w symbolu Króla-Słońce. Z inspiracji tymi dwoma znakami powstał symbol mojego małego Imperium Słońca – zdradziła nam Kasia.

DOBRO nie było największym marzeniem Kasi, tak naprawdę nigdy nie śniła o własnym biznesie. DOBRO stało się dla niej spełnieniem pragnienia wolności.

– Nie dość, że nie planowałam mieć własnej marki biżuterii, to jeszcze nigdy nie myślałam o założeniu własnego biznesu! Takie plany zazwyczaj płyną we krwi. W moim przypadku jedynym przedsiębiorcą w rodzinie na przestrzeni ostatniego stulecia był pradziadek, który w międzywojniu, wróciwszy z USA, pełen marzeń i wigoru, założył pewnie pierwszą w Polsce uprawę melonów. Tyle, że przyszła zima i szlag trafił te sny o tropikach pod Chełmnem. Teraz jestem ja i moje sny o złotym baroku z Palermo w środku roku pełnego zaskoczeń. Na szczęście mam waleczną naturę i lubię wyzwania – z tym, że po wielu latach pracy w marketingu w korporacji nauczyłam się, że warto walczyć wyłącznie o to, w co się głęboko wierzy. Stąd DOBRO jest realizacją mojego marzenia o wolności: wolności twórczej, ale także byciu niezależną w decydowaniu o sobie – mówi Kasia.

W najnowszej kolekcji L’Avventura znajdziecie naprawdę wyjątkową biżuterię. Naszyjnik Sicilian Orange ma odzwierciedlać soczystą, złotą pomarańczę, która cudownie lśni w blasku słońca.

Jednocześnie uniwersalna forma łączy zarazem barokowy przepych Palermo z nowoczesnym minimalizmem. Coś pięknego!

Nazwa L’Avventura nie jest przypadkowa, a inspiracje skupiają się na śródziemnomorskim klimacie, barokowej architekturze Sycylii i zachodach słońca na plaży.

Skąd taka inspiracja?
– To zachwyt nad wizualnym bogactwem, jakie nadal na nas czeka w krainach Basenu Morza Śródziemnego. „L’Avventura” oznacza „Przygoda” – to moje zaproszenie do odkrywania nowego, eksplorowania światów, które oczarowują, ale i stawiają przed nami nowe wyzwania. W biżuterii starałam się zakląć magię wszystkich momentów, które mnie oczarowały – oszałamiającego wręcz pięknem baroku z Palermo czy rozgwieżdżonego nieba nad Izraelem. Skarby z podróży to motyw, który będzie towarzyszył DOBRO – na jesieni planuję wprowadzić kolekcję inspirowaną Paryżem i moim absolutnie ukochanym miastem – Nowym Jorkiem – mówi Kasia.

DOBRO to całkowicie polska marka, a cała rzemieślnicza praca odbywa się w pracowni na warszawskim Żoliborzu.

Kasia przez kilka lat uczyła się rzemiosła złotniczego równolegle do pracy zawodowej. – Każdemu produktowi poświęcam dużo czułej uwagi. Dobry design jest dla mnie szalenie istotny, stąd sam proces powstawania prototypu to do trzech tygodni ręcznej pracy nad jednym pierścionkiem. Rezygnacja z 3D i postawienie na pracę rąk wymaga morza cierpliwości i pokory. Biżuteria nie może być tylko piękna. Musi być też funkcjonalna.

Stąd biżuteria niemalże otula nasze ciała i dłonie. Spójrzcie na pierścionek Wave, który piękne odzwierciedla morskie fale. Jest zarazem spokojny i dynamiczny.

A w zależności od perspektywy, z jakiej na niego spojrzycie, będzie widać jak pięć fal układa się w różny sposób, płynąc w różnym tempie!

– Biżuteria jest tak blisko ciała, że kobieta zasługuje na to, by czuć się w niej nie tylko pięknie, ale przede wszystkim wygodnie. Stąd dbam o to, by wszystkie DOBRA otulały właścicielki. Moje produkty mają swój szlachetny ciężar, ale jednocześnie dobrze wyważone proporcje i miękkie, przyjemne wykończenie, które sprawia, że aż chce się ich dotykać – mówi nam Kasia.

Wzrok przykuwają także kolczyki Caterpillar Hoops. Co ciekawe, ich kształt to inspiracja cyklem życia motyla, który flamandzcy malarze często zamieszczali na swoich martwych naturach. W baroku gąsienice symbolizowały życie, kokon śmierć, a sam motyl – zmartwychwstanie.

Wszystkie DOBRA wykonane są ze srebra i pokrywane 24-karatowym złotem, a traktowane z czułością posłużą wam lata i na pewno nie będą wyborem na jeden sezon. Ponadto Kasia podkreśla, że szalenie ważna jest dla niej jakość i autentyczność swojej biżuterii.

– Współpracuję wyłącznie z lokalnymi partnerami, niedużymi, często warszawskimi, rodzinnymi firmami – chcę otaczać się ludźmi, którzy są pasjonatami i którym zależy; wpływa to na codzienną przyjemność pracy, jak i finalną jakość produktów. Według mnie w 2020 roku wykraczamy już poza takie tematy jak etyczność mody, lokalność produkcji czy bycie slow. Teraz liczy się znacznie więcej: autentyczność tego, co się robi – bycie spójnym. Właśnie na takich fundamentach buduję DOBRO, z myślą o kobietach, które dokonują w życiu podobnych wyborów.

Zdjęcie główne:
Photography: Maria Biel / Open Space Paris
Model: Karina Kurzacz / Model Plus Warsaw
Make Up Artist: Anna Sokołowska
Stylist: Karol Młodziński

Tekst: Marta Mankiewicz