Miesiąc temu pisaliśmy, że w ramach programu rozszerzonej odpowiedzialności już od początku 2022 roku producenci będą w Polsce dopłacać za wykorzystywanie nieekologicznych opakowań. Właśnie postawiono kolejny ważny krok w działaniach zmierzających do minimalizacji ilości tworzyw sztucznych w rynkowym obiegu.

10 września środowiska biznesowe, naukowe, ekologiczne i pozarządowe zawiązały tzw. Polski Pakt Plastikowy będący naszą rodzimą odpowiedzią na globalną akcję Plastic Pact Network.

Co istotne, z sektora biznesowego we współpracę zaangażowali się naprawdę poważni gracze, m.in. tacy jak Kaufland, Jeronimo Martins Polska, Lidl, Carrefour czy nawet Santander Bank Polska. Wspólnie wyznaczono 6 oficjalnych celów, które mają być zrealizowane do 2025 roku:

1. Wyłączenie z rynku najbardziej szkodliwych dla środowiska opakowań lub ich przeprojektowanie oraz postawienie na alternatywne modele dostaw i innowacje.

2. Pomniejszenie o 30 proc. skali wykorzystywania pierwotnych tworzyw sztucznych w produktach wprowadzanych do obiegu.

3. Zapewnienie możliwości ponownego wykorzystania lub recyklingu dla KAŻDEGO opakowania bazującego na tworzywach sztucznych do 2025 roku.

4. Podniesienie obecności surowców wtórnych w każdym takim opakowaniu do co najmniej 25 proc.

5. Aktywne działania zmierzające do tego, by poziom recyklingu osiągnął w Polsce minimum 55 proc.

6. Działania edukacyjne dla społeczeństwa skoncentrowane na kwestiach recyklingu, segregacji czy odpowiedzialnego gospodarowania opakowaniami.

Wraz ze wspomnianym we wstępie programem ROP wydaje się to już całkiem solidna „amunicja” do stopniowego filtrowania rynku ze szkodliwych dla środowiska opakowań.

Bardzo ładnie ujęła to partner zarządzania CSR Consulting, Małgorzata Greszta:

– Tylko wspólnie możemy zmierzyć się z plastikowym wyzwaniem. Powinniśmy skoncentrować działania na ograniczeniu użycia plastiku, pracować nad innowacjami i sprawić, aby plastik krążył w obiegu zamkniętym. Wierzymy, że angażowanie kolejnych firm, instytucji i administracji, a także realna i efektywna współpraca wszystkich stron może doprowadzić do zmiany modelu wykorzystywania tworzyw sztucznych w Polsce.

Można chyba mieć nadzieję, że pod względem ekologicznego gospodarowania dobrami powoli zaczęliśmy zmierzać we właściwym kierunku.

Tekst: WM