Chiny zaprezentowały najszybszy pociąg świata
Stworzony przez państwową spółkę CRRC maglev został oficjalnie zaprezentowany w Qingdao. Plany prototypu opublikowano już w 2019 roku, lecz dopiero teraz gotowy pojazd pokazano światu. Pociąg typu maglev, obecny też w Japonii oraz Korei Południowej, bierze swą nazwę od magnetic levitation.
Pociąg zdaje się lewitować nad torami dzięki sile elektromagnetycznej, która sprawia, że ślizga się on po szynach.
Główny inżynier CRRC zapewnia, że jest on także cichszy i łatwiejszy w utrzymaniu niż inne superszybkie modele. Obecny rekord prędkości należy do japońskiego magleva, który osiągnął 603 km/h w 2015 roku. Chińska wersja ma szansę pobić ten wynik. Czas podróży pomiędzy Pekinem a Szanghajem powinien wynieść trzy i pół godziny, czyli o 120 minut krócej niż konwencjonalnym superszybkim pociągiem.
Problemem są teraz tory – maglev wymaga szyn przystosowanych do jego napędu, a obecnie w Chinach istnieje tylko jedna linia łącząca szanghajskie lotnisko z tamtejszym węzłem metra – to zaledwie 30 kilometrów.
W najbliższym czasie będą więc powstawać nowe linie kolejowe, na których maglev będzie mógł jeździć po całym kraju. Trwają budowy torów między Szanghajem a Hangzhou oraz między Chengdu a Chongqing.
Chiny mają ambitne plany dotyczące swojej kolei, a jej rozwój traktują priorytetowo. Mają na celu połączenie jak największej liczby metropolii, aby ograniczyć koszty i czas, jakie mieszkańcy najbardziej zaludnionego kraju świata muszą poświęcać na podróże. Aktualnie najszybsze pociągi w Chinach osiągają prędkość około 350 km/h, natomiast samoloty 800-900 km/h. Poruszający się z prędkością ok. 600 km/h maglev będzie więc idealną trzecią opcją.
Zdjęcie główne: Barcroft Media/Getty Images
Tekst: Miron Kądziela