Ekonomiści z UW wycenili pracę drzew
Serwis Nauka w Polsce przeprowadził ostatnio rozmowę z doktorem Zbigniewem Szkopem, ekonomistą środowiska pracującym jako adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego i ekspert Centrum UNEP/GRID-Warszawa. Na UW jest także kierownikiem projektu badawczego 'Kalkulator usług świadczonych przez drzewa miejskie’, w ramach którego powstanie aplikacja, dzięki której każdy z nas będzie mógł wycenić pracę drzew.
Bo okazuje się, że w rosnących w mieście drzewach zaklęty jest prawdziwy zielony kapitał!
Aby wycenić pracę drzew, należy najpierw pogrupować usługi, które wykonują. Wśród nich jest regulacja klimatu – zarówno lokalnego, jak i globalnego – ograniczenie gwałtownego spływu wody po deszczu i tym samym zmniejszenie ryzyka podtopień, oczyszczanie powietrza, kwestie estetyczne, a także dostarczanie takich surowców jak drewno czy kompost. Następnie bierze się pod lupę inne czynniki: to, w jaki sposób zmienia się cena nieruchomości w zależności od bliskiego sąsiedztwa parku albo jaki jest koszt choćby leczenia chorób układu oddechowego, które wywoływane są przez zanieczyszczenia.
Zbierając wszystkie te czynniki do kupy, otrzymujemy wycenę pracy drzew. Dr Szkop i naukowcy z UW wzięli w tym roku pod lupę tysiąc drzew z warszawskiej Woli i obliczyli, że ich praca warta jest 250 tys. złotych rocznie. – [U]suwają one każdego roku około ok. 450 kg takich zanieczyszczeń, jak dwutlenek azotu (NO2), dwutlenek siarki (SO2), a także cząstek pyłów zawieszonych PM2.5 i PM10. Poprzez to działanie zmniejszają one wydatki na leczenie szpitalne, czy koszty związane z naprawą szkód materialnych, takich jak np. niszczenie elewacji budynków. Wartość tych korzyści faktycznie można szacować na ponad 16 tys. zł w skali roku. Badanie wykazało także, że drzewa te sekwestrują około 20 ton węgla rocznie, a wartość tej usługi to kolejne 9 tys. zł na rok – tłumaczy Szkop w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce.
Z kolei w ubiegłym roku naukowcy oszacowali wartość pracy większej części warszawskich drzew i wycenili ją aż na 1,8 mln złotych rocznie.
– Wynik ten faktycznie może robić wrażenie – szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że badanie dotyczyło wybranych 150 tys. drzew. Tymczasem szacuje się, że w Warszawie rośnie ich około 9 mln. Same wyniki co do otrzymanej wartości mnie nie zaskoczyły, gdyż są spójne z wynikami analogicznych badań wykonanych w przeszłości. Co jednak ważne – badanie to pokazało, że wartość tej usługi może być około 2 razy większa dla drzew przyulicznych, niż dla innych drzew, rosnących w mniej zanieczyszczonym środowisku – powiedział Szkop i dodał, że wynika z tego, że warto jest sadzić drzewa przy ulicy. Jaki z tego morał? Drzewa są cenne – dosłownie i w przenośni. Powinniśmy o tym pamiętać zarówno my, mieszkańcy miast, jak i władze. Na szczęście era betonozy powoli dobiega końca. Mamy nadzieję, że miasta znów będą stawiać na zieleń!
Źródło zdjęć: Wikimedia Commons
Tekst: NS