Najmocniej na poglądy przeciwników równości małżeńskiej wpływa aktualna sytuacja prawna. Jak pisze OKO.press, 2 lata po zmianie prawa w Stanach Zjednoczonych stosunek do jednopłciowych małżeństw uległ znaczącej poprawie. Wówczas liczba niechętnych spadła nawet o 1/3, a poparcie wzrosło do ponad 60 proc. Stało się tak, ponieważ grupy, które wcześniej były przeciwne, zmieniły zdanie, tj. osoby po 65 r.ż., wyborcy Republikanów czy protestanci. Sytuacja prawna zmieniła postrzeganie zjawiska, na co mogło wpłynąć oswojenie się z osobami LGBT+, które przestały być systemowo dyskryminowane. Mogły być wówczas bardziej skłonne do ujawnienia się przed rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami.

W sondażu Ipsos zadano pytanie: ‘Obecnie para kobiet lub para mężczyzn, która żyje ze sobą w związku jednopłciowym, nie ma prawa w Polsce do zawarcia ani związku partnerskiego, ani małżeństwa. Jaki jest Pana/Pani pogląd?’ i zaproponowano następujące odpowiedzi:
• dać prawo zawierania związków partnerskich,
• dać prawo do zawierania małżeństw,
• niczego nie zmieniać w prawie,
• nie wiem, trudno powiedzieć.

Wyniki są rekordowe – aż 64 proc. Polaków opowiedziało się za wprowadzeniem w Polsce związków partnerskich lub małżeństw homoseksualnych.

To wynik lepszy o 8 punktów procentowych niż w sondażu z października 2021 roku. Mimo nagonki środowisk nacjonalistycznych i prawicowych, poparcie dla antydyskryminacyjnych zmian prawnych ciągle rośnie, zwłaszcza wśród młodych. W tej grupie wiekowej (18-29 r.ż) poparcie dla zmiany w prawie wynosi nawet 82 proc. Zresztą tylko w grupie 60+ liczba przeciwników jest większa niż zwolenników, lecz nawet tam aż 41 proc. nie widzi problemu w zrównywaniu sytuacji prawnej osób LGBT+.

Poparcie wyborców Lewicy, a nawet Koalicji Obywatelskiej, nie powinno nikogo dziwić, ale zaskakujące są wyniki w grupie zwolenników prawicowej Konfederacji, gdzie ponad połowa (54 proc.) popiera co najmniej związki partnerskie. Pokazuje to, że stosunek do osób LGBT+ powoli zaczyna wymykać się jasnym podziałom politycznym i coraz częściej wynika z osobistych doświadczeń i przekonań. To samo wygląda to na wsiach, gdzie zmiany prawne popiera połowa ankietowanych. Największy sprzeciw jest za to w grupie wyborców PiS-u, która być może uległa homofobicznej propagandzie polityków i TVP.

Zdjęcie główne: Life in Kraków
Tekst: MK