Wszyscy intuicyjnie wiemy, że spożywanie mocno przetworzonej żywności, jak choćby mrożone pizze czy słodzone napoje, ma negatywny wpływ na zdrowie. W końcu pojawiły się jednak konkretne liczby ilustrujące skalę problemu – badanie opisano na łamach 'American Journal of Preventive Medicine’. Pod lupę wzięto w nim wskaźnik przedwczesnych śmierci w Brazylii w 2019 roku z uwzględnieniem ich przyczyn.

Okazało się, że spożywanie ultra przetworzonej żywności odpowiadało tam za ponad 10 proc. (57 tys. zmarłych z tego powodu osób) wszystkich nadprogramowych zgonów (ok 541 tys.).

Otyłość, cukrzyca, problemy sercowo-naczyniowe czy część nowotworów to tylko niektóre z chorób wynikających bezpośrednio z długotrwałego katowania organizmu ultra przetworzoną żywnością. Specjaliści biją na alarm, wysyłając jasny sygnał, że potrzebne są zakrojone na szeroką skalę globalne kampanie informacyjne i wypracowanie metod promujących zdrowsze odżywianie, by zatrzymać skalę niepotrzebnych śmierci.

W przypadku Brazylii ograniczenie konsumpcji szkodliwych produktów od 10 do 50 proc. mogłoby ocalić co roku w przybliżeniu od 6 tys. do nawet niemal 30 tys. osób.

Gra jest więc warta świeczki, tym bardziej, że to przecież wcale nie Brazylia, tylko kraje Zachodu przodują w spożyciu silnie przetworzonej żywności. Zwraca na to uwagę jeden ze współautorów raportu, Eduardo AF Nilson, choć tak naprawdę już przy przeprowadzonym 'na chłopski rozum’ przeskalowaniu powyższych wyników, łatwo wyobrazić sobie, jak fatalnie musi przedstawiać się (póki co nie przebadana jeszcze) analogiczna liczba zgonów w Europie czy Ameryce Północnej. Według naukowców, w Kanadzie, Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych szkodliwe produkty składają się często na ponad połowę przyswajanych dziennie kalorii.

Gdy następnym razem będziecie sięgać odruchowo po naprodgramowe produkty obfitujące w cukier czy sód, przypomnijcie sobie o powyższych statystykach.

Tekst: WM
Źródło zdjęcia głównego: SciTechDaily