AI generuje zdjęcia z imprez. Na pierwszy rzut oka wyglądają normalnie

Uczestnicy tej domówki tak naprawdę nie istnieją.
.get_the_title().

Na pierwszy rzut oka wyglądają jak zwykłe zdjęcia z domówki – widać na nich uśmiechniętych ludzi z napojami w dłoniach. Zero powodów do obaw. Scrollując, można nawet nie zauważyć, że coś jest nie tak. Dopiero kiedy zatrzymamy się przy fotografiach na dłuższą chwilę, zobaczymy, że coś się nie zgadza. Niektórzy imprezowicze mają za dużo palców, inni zębów, tatuaże rozmywają się na skórze. Ta impreza tak naprawdę nigdy się nie wydarzyła. Zdjęcia zostały wygenerowane przez programistę Milesa Zimmermana w generatorze obrazów AI Midjourney. 'Midjourney robi się szalenie potężna – żadne z tych zdjęć nie jest prawdziwym zdjęciem i żadna ze sfotografowanych osób nie istnieje’ – napisał Zimmerman, publikując efekty swojej zabawy na Twitterze.

Użytkownicy Twittera prędko namierzyli nieprawidłowości na wygenerowanych fotografiach:

Okazuje się więc, że o ile sztuczna inteligencja z łatwością generuje twarze, to reszta anatomii sprawia jej pewien problem. Ale czy rzeczywiście tylko ona?

Zimmerman zwrócił bowiem uwagę na jeszcze jedną kwestię: gdy poprosił AI po prostu o ludzi, domyślnie wygenerowała ona wyłącznie białe osoby.

Do tego wszystkie one są szczupłe. Użytkownicy zaczęli się więc zastanawiać, na czym właściwie trenowana była Midjourney, że efekty są właśnie takie. Żartobliwie obstawiają dawne katalogi amerykańskiej marki Abercrombie & Fitch.

Tekst: NS

SURPRISE