Alternatywny przewodnik po Dubaju

Alternatywny przewodnik po Dubaju i okolicach, czyli hiking w górach, surfing i mini-Dakar. Zobaczcie, czy można przeżyć Dubaj inaczej niż z widokiem na tłumy i Burj Khalifa. Zwiedzamy Dubaj z Coca-Cola x Realme, niezawodnym smartfonem.
Banner Image

Razem z Coca-Cola i realme przygotowaliśmy dla Was alternatywny przewodnik po Dubaju i okolicach. Omijamy znane miejscówki pełne ludzi i blichtru, chociaż umówmy się – nawet one mają swój urok. Doceniamy naturę i szukamy innego oblicza tej pustynnej metropolii. Czy się da? Jasne! Na wycieczkę do Dubaju zabraliśmy ze sobą niezawodny smartfon realme x Coca-Cola i to właśnie nim uwieczniliśmy miejsca warte sprawdzenia. Postawiliśmy sobie za cel pokazanie Dubaju całkiem inaczej. Trekking w górach? Surfingowe spoty? Pustynia z polską legendą Dakaru? Wszystko to znajdziecie wśród naszych propozycji.

Wszystkie zdjęcia powstały smartfonami realme 10 Pro 5G Coca-Cola Edition i realme 10 Pro+.

Banner Image
Rozgwieżdżone niebo, piach, zwierzęta. Genialne przeżycie. Musimy jedynie wypożyczyć terenowe auto i udać się w stronę Innovation Center na pustyni Al Marmoom.

Pustynia

Na wyciągnięcie ręki mamy prawdziwą pustynię – początek Empty Quarter, czyli jednego z najbardziej nieprzyjaznych miejsc na Ziemi. Ale generalnie pustynia w Dubaju jest właśnie taką pustynią, jaką możemy sobie wyobrazić, kiedy słyszymy to słowo.

Dla miejscowych pustynia to miejsce na piknikowanie. Wzdłuż tras na pustynię w weekendy zobaczymy sprzedawców z drewnem na ognisko, gęsto okupujących przydrożny pas. Stacje benzynowe są świetnie zaopatrzone. Kupimy na nich specjalne śpiwory, dość brzydkie, ale za to niedrogie (koszt to około 70 złotych) oraz wszystkie niezbędne rzeczy na piknik lub nocleg. Na pustyni jest organizowana joga, medytacje z gongami, duchowe odnowy, lekko przaśne safari, ale też profesjonalne treningi motocyklowe i UTV. Nie mówiąc już o sesjach zdjęciowych i innych eventach.

Wieczorami w popularnych miejscach co 50 metrów stoją terenowe samochody. Ludzie rozbijają namioty i robią grilla. Warto włączyć oświetlenie (kupimy je na stacji), żeby nikt nas nie rozjechał terenówką.

Banner Image
Pustynia wokół Dubaju pełna jest atrakcji niezależnie od tego, czy wybierzemy się sami czy nie. Możemy piknikować jak miejscowi, co polecamy, ale możemy też załapać się na jogę, medytacje z gongami, duchowe odnowy, lekko przaśne safari czy też profesjonalne treningi motocyklowe i UTV.

Droga na pustynię

W drodze na pustynię możemy zajrzeć na farmę wielbłądów, chociaż tak naprawdę zobaczymy je wszędzie wzdłuż drogi. W weekendowe poranki możemy wybrać się na tor wyścigowy Al Marmoom i zobaczyć wyścigi wielbłądów. Po drodze można też zwiedzić sztuczne jeziora, m.in. Love Lake w kompleksie jezior Al Qudra i podglądać zwierzęta w naturalnym środowisku: lisy pustynne, oryksy i 170 gatunków ptaków żyjących wśród jezior, czyli między innymi łabędzie, gęsi, kaczki, flamingi czy orły stepowe.

Jeśli nie mamy odwagi sami ruszyć na pustynię – chociaż uwierzcie, jest to zwykła przejażdżka, a na zapuszczenie się głębiej zwyczajnie nie pozwoli nam samochód – zawsze możemy wykupić wycieczkę w Al Marmoom Bedouin Experience w biurze Platinum Heritage. Pustynia wokół Dubaju pełna jest atrakcji niezależnie od tego, czy wybierzemy się sami czy nie. Warto jednak wyruszyć do miejsca polecanego przez miejscowych, by nie zakopać się nigdzie autem. Lepiej wybrać parking i niedaleko rozbić sobie wieczorne obozowisko.

Banner Image
'Zorganizowaliśmy w Duust system, w którym można przyjechać pojeździć z nami w Dubaju. To nie koniec świata, łatwo do nas trafić' – mówi Marek Dąbrowski z Rally Training Center.

Polski motosport w Dubaju: treningi z legendą Dakaru

W Dubaju działa polski zespół rajdowy Duust Rally Team pod egidą Rally Training Center. Jeśli kochacie motorsport i marzycie, żeby poczuć się jak zawodnicy na Dakarze, to nie ma lepszego miejsca na Ziemi.

Traficie pod skrzydła najbardziej doświadczonych trenerów na świecie, w tym Marka Dąbrowskiego, legendy Dakaru i jednego z najbardziej utytułowanych polskich motocyklistów. – Korzystając z ponad 20-letniego doświadczenia, pomagamy zawodnikom i amatorom w osiąganiu sportowych celów – mówi Marek Dąbrowski.

Rally Trainig Center przygotowuje obecnych i przyszłych zawodników nie tylko motocyklowych, ale również UTV oraz kierowców rajdówek w terenie identycznym do tego, jaki spotykamy na Dakarze. W zasadzie pustynia wokół Dubaju to zaczątki ogromnej Empty Quarter. To najlepsze miejsce do treningu.

Rally Training Center to instytucja dla każdego, kto chciałby wejść w świat prawdziwego offroadu i motorsportu.

Banner Image
Dubaj to raj dla rowerzystów.

Najdłuższa pętla rowerowa na świecie

Kiedy lecieliśmy do Dubaju, w samolocie siedział chłopak w stroju i butach rowerowych. Jego jedynym bagażem był rower. I nic dziwnego, bo Dubaj to raj dla rowerzystów! Emirat może się poszczycić rekordem Guinessa i najdłuższą pętlą rowerową na świecie. Jest tu autodrom, kluby rowerowe, są wypożyczalnie rowerów i przede wszystkim zróżnicowane tereny. Prosta trasa Nad Al Sheba to przebudowany szlak wielbłądzi, z którego można podziwiać Downtown Dubai i Burj Khalifa. Świetna trasa (46 km, 50 km lub nawet 100 km) to Al Qudra – jedzie się przez pustynię, wydmy i rezerwaty przyrody w Al Qudrze, czyli jest pięknie. A do tego infrastruktura zaskakuje. Super miejsca odpoczynku, świetne punkty ze sklepami rowerowymi i food truckami, w których znajdziecie specjalną żywność dla rowerzystów. A sam rower możecie wypożyczyć przy trasie w Trek Bikes. Macie ochotę na kolarstwo górskie? Możecie uprawiać je w Hatta (sprzęt wypożyczycie w wypożyczalni Hatta MTB).

Wolicie, żeby ktoś wam to ogarnął? Wolfi’s Bike Shop przy Sheikh Zayed Road to wypożyczalnia, która oferuje wycieczki rowerowe i to nawet dla prosów.

Banner Image
Surfing w Dubaju? Jasne, plaże są świetnie przygotowane, a sprzęt znajdziemy w jednej z licznych wypożyczalni. Możemy poczuć się jak w Kalifornii lub chociaż w Tel-Awiwie.

Surfing w Dubaju

Plaże w Dubaju są różnorodne, ale wszystkie są świetnie przygotowane. Mamy więc niekończące się deptaki, ścieżki do biegania i rowerowe, mnóstwo restauracji, food trucków i wszelakich atrakcji – od pięknych plaż z parasolkami po te dedykowane rodzinom z dziećmi, imprezowe i sportowe.

Plaża Sunset Beach, zwana też Umm Suqeim Beach, uznawana jest za jedną z piękniejszych w Emiratach Arabskich. Ta szeroka plaża z widokiem na kultowy hotel Burdż Al Arab to fajny spot surferski, mniej oczywisty niż Kite Beach, ale niepozbawiony infrastruktury. W kawiarni Single Fin Surf House wypożyczymy sprzęt, umówimy się na lekcję, wypijemy pyszną kawę i zjemy megazdrowego bowla. Poczujemy się jak w Kalifornii lub chociaż w Tel-Awiwie.

Banner Image
Góry Al-Hadżar mają sporo do zaoferowania. Malownicze widoki, wielbłądy, sztuczne zalewy – jest pięknie i można odetchnąć.

Hiking w Dubaju: góry Al-Hadżar

Najpopularniejszym kierunkiem na wędrówki i kempingi jest enklawa Hatta. Położona u stóp gór Al-Hadżar znajduje się około 130 km od Dubaju i jest popularnym miejscem na weekendowy wypad. W pakiecie: niesamowite widoki, kempingi i mnóstwo świetnych, darmowych szlaków. Luksusowy kemping, a raczej glamping możemy zarezerwować dzięki Hatta Sedr Trailers (taras, aneks kuchenny, własna łazienka i klima). Pobliski Hatta Wadi Hub oferuje mnóstwo atrakcji – od kolarstwa górskiego po tyrolkę i inne takie.

Kolejnym fajnym i mniej zadeptanym kierunkiem jest Wadi Shawka w emiracie Ras Al-Chajma w górach Al-Hadżar, godzinę drogi od Dubaju. Dolina, zalew i tama Shawka z malowniczymi górami wokół nie zawiedzie.

Banner Image
Nie będziemy się rozpisywać. W Dubaju może być superdrogo i bardzo tłoczno, ale też spokojnie i lokalnie. Mamy dla Was garść fajnych miejscówek.

Fajne, tańsze restauracje w Dubaju

1. Single Fin Surf House przy Sunset Beach to super miejsce na kawę i śniadanie. Cicho i spokojnie.

2. Salt na Kite Beach to bardzo modny i okupowany przez miejscowych lokal z burgerami (podobno najlepszymi w Dubaju).

3. Dibba Bay Oysters – restauracja tuż obok targu rybnego. Świetna kuchnia, niskie ceny, bardzo cicho, jak w małym porcie rybackim w Portugalii. No i oczywiście świeże owoce morza.

4. Tent Jumeira Restaurant na Umm Suqeim Beach, czyli restauracja, gdzie spróbujecie tradycyjnego jedzenia z Emiratów – a to w Dubaju wcale nie jest oczywiste. Idealna na obiad podczas plażowania. I znów niskie ceny, świetnia kuchnia i kawa. Zjecie tu homara i pyszne emirackie śniadanie.

5. Osh na plaży La Mer w Jumeirah. Restauracja z dużym tarasem na piętrze i pięknym widokiem. Brytyjska sieć, ale znajdziemy tam dania azjatyckie, min. uzbeckie. Propozycja na wieczór. Serwują alkohol, co nie jest oczywiste w Dubaju.

6. Cafe Bateel w całym mieście, np. w JBR. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, to warto się tu wybrać. Pyszne ciastka i dobre miejsce na zakup daktyli.

Banner Image

Coca-Cola ma swój telefon? realme 10 Pro 5G Coca-Cola Edition powstał we współpracy z Coca-Colą i to właśnie on towarzyszył nam podczas tworzenia alternatywnego przewodnika po Dubaju. Limitowany realme x Coca-Cola to model z układem mobilnym Snapdragon 695 5G na pokładzie, akumulatorem o pojemności 5000 mAh i szybkim ładowaniem o mocy 33 W. Aparat główny o rozdzielczości 108 Mpix, wspierany 2 Mpix czujnikiem głębi. 6,72-calowy ekran IPS o częstotliwości odświeżania 120 Hz i rozdzielczości Full HD+. 8 GB RAM-u oraz 128 GB przestrzeni dyskowej.

Wewnątrz urządzenia firma przygotowała specjalny motyw w realme UI 4.0 bazującym na Androidzie 13. Mamy więc unikalne tapety, nowe ikony, a nawet animację ładowania imitującą napełnianie szklanki czy dźwięki powiadomień i dzwonek z motywem Coca-Coli. realme 10 Pro 5G Coca-Cola Edition ma na obudowie w kultowej czerwieni przycięte logo, przetłoczenie na ramce i kolorową obwódkę wokół obiektywów.

Testowaliśmy też realme 10 Pro+ 5G, który zaraz będzie miał swoją premierę. Wszystkie zdjęcia powstały smartfonami realme 10 Pro 5G Coca-Cola Edition i realme 10 Pro+.

Specjalne podziękowania dla 'Przewodnika z Orbisu’.

Banner Image