Tego lata branża turystyczna może się w pełni odrodzić po okresie pandemii – znów latamy, podróżujemy i wydajemy na wakacje. Niestety, wraz z rzeszą turystów powracają ich często nieodpowiednie zachowania. Popularne kierunki podróży odnotowały w ostatnich latach wzrost liczby incydentów z udziałem turystów. Doniesienia o człowieku, który zbezcześcił Koloseum w Rzymie, pokazują, że sytuacja pogorszyła się nawet w miejscach, w których w przeszłości rzadko występowały problemy. Co powoduje, że turyści decydują się na takie zachowania? Jedną z odpowiedzi – jak wynika z badań – są media społecznościowe. Okazuje się, że Instagram czy TikTok nie tylko są w stanie pomóc w znalezieniu klimatycznych restauracji i spotów na zachód słońca.

Ludzie zachowują się bardziej hedonistycznie na wakacjach niż na co dzień.

Turyści przeważnie nocują w różnego rodzaju hotelach i kurortach z dala od lokalnych społeczności, mogą więc (niesłusznie) zakładać, że podróż do miejsca oddalonego od domu jest okazją do złego zachowania bez konsekwencji. Nie doceniają lub ignorują wpływ, jaki ich działania mogą mieć na mieszkańców lub gospodarkę. Wiele niewłaściwych postaw i nawyków związanych z podróżowaniem pojawiło się w wyniku turystyki napędzanej przez media społecznościowe.

Bali to jedno z miejsc słynących z turystyki silnie powiązanej z mediami społecznościowymi. Fotogeniczna wyspa, gdzie wszędzie odbywają się zajęcia z jogi, przyciąga influencerów i nie tylko. W czerwcu tego roku Bali wprowadziło nowe wytyczne dla odwiedzających. Obejmują one zasady dotyczące zachowania w świątyniach, relacji z mieszkańcami oraz poszanowania środowiska naturalnego. Zabrania się np. agresywnego zachowania i używania wulgarnych słów w stosunku do mieszkańców, urzędników państwowych lub innych turystów. Odwiedzający wyspę potrzebują licencji na wypożyczenie motocykla i nie mogą wejść już na żadną górę ani wulkan ze względu na ich świętą naturę. Podróżni mogą przebywać wyłącznie w zarejestrowanych hotelach i willach (co wpłynie na tych, którzy do tej pory oferowali noclegi przez Airbnb). Przestrzeganie tych wszystkich zasad ma być kontrolowane.

W innych miejscach na świecie podjęto podobne działania. Na Islandii, Hawajach, Palau, Nowej Zelandii czy Kostaryce przyjęto konkretne wytyczne dotyczące tego, w jaki sposób mają się zachowywać odwiedzający, by przestrzegać lokalnych praw i szanować zwyczaje. Kampanie takie jak szwajcarska No Drama, austriacka See Vienna – not #Vienna, fińska Be more like a Finn czy holenderska How to Amsterdam mają na celu przyciągnięcie świadomych turystów. Inni podjęli nieco bardziej radykalne decyzje. Zatoka Maya Bay w Tajlandii została całkowicie zamknięta dla turystów, przynajmniej tymczasowo.

Podczas podróży zawsze jesteś gościem lokalnej społeczności. Co więc zrobić, aby odwiedzać nowe miejsca bardziej świadomie?

Przede wszystkim przed wyjazdem zapoznaj się z wytycznymi lub podstawowymi informacjami na temat lokalnych norm kulturowych. Odłóż telefon. Każdy z nas wie, że gdy priorytetem staje się zrobienie dobrego zdjęcia w nowym miejscu, taka chwila zostanie w naszej pamięci zdecydowanie krócej. Nie próbuj też dalej idealizować danego miejsca, publikując wyretuszowane zdjęcia na Instagramie lub takie kadry, które fałszują rzeczywistość, nie pokazując prawdziwych tłumów czy śmieci.

Tekst: MZ