Przeciwieństwo déjà vu istnieje i jest jeszcze dziwniejsze

Naukowcy postanowili wywołać je w laboratorium. Za te badania nagrodzono ich właśnie Antynoblem.
.get_the_title().

Déjà vu to odczucie, że dana sytuacja, w której właśnie uczestniczymy, już kiedyś się wydarzyła. Zjawisko to pojawia się nagle, trwa kilka sekund, a osoba, która go doświadcza, odczuwa dysonans poznawczy, bo jest pewna, że nie tylko nie uczestniczyła nigdy w tej sytuacji, ale nawet nie wie, kiedy miałoby to mieć miejsce. Nazwa déjà vu pochodzi z francuskiego i oznacza 'już widziane’.

Co ciekawe, zjawisko to ma swoje przeciwieństwo. Nosi ono nazwę jamais vu, czyli 'nigdy nie widziane’.

Polega na tym, że dobrze znaną sytuacje uznajemy za nową. Na przykład wydaje się nam, że jesteśmy gdzieś po raz pierwszy, choć to nieprawda, albo że nie znamy danej osoby, chociaż w rzeczywistości jest nam znana. Jamais vu zdarza się choćby muzykom, gdy nie wiedzieć czemu zgubią się w odgrywanej po raz setny melodii. W życiu codziennym zjawisko to prowokuje repetycja lub bliskie przyglądanie się danej rzeczy – choć nie zawsze tak jest. Oba zjawiska są zaliczane do paramnezji, czyli zaburzeń pamięci, które dotyczą wspomnień. Jamais vu zdarza się rzadziej od deja vu i jest stosunkowo słabo zbadane.

fot. the simpsons/fox

Gdy prosi się ludzi o to, by opisali swoje doświadczenia z nim związane, przytaczają na przykład sytuację, w której pisownia dobrze znanego słowa przez moment sprawiała im duży kłopot i musieli się nad nią poważnie zastanowić. Naukowcy postanowili więc sprawdzić, czy jamais vu da się wywołać w warunkach laboratoryjnych. Okazało się, że tak, wymagało to jednak od 94 badanych studentów powtarzania tych samych słów naprawdę wiele razy. Przepisywali je w nieskończoność i mogli przerwać tylko w kilku wyszczególnionych przez naukowców przypadkach, wśród nich był m.in. ból ręki, znudzenie, ale i uczucie dziwności. Okazało się, że to właśnie ten ostatni powód w aż 70 proc. przypadków był przyczyną zatrzymania się. Zwykle pojawiał się mniej więcej po minucie i przepisaniu tego samego słowa ok. 33 razy. Przeważnie było to słowo, które badani świetnie znają.

W drugim eksperymencie naukowcy skupili się na słowie 'the’ – tym razem aż 55 proc. osób przestało je pisać, podając powód zgodny z przyjętą przez badaczy definicją jamais vu.

Badani mówili, że słowo przestaje tracić znaczenie lub wydaje im się nieprawdziwe. Warto dodać, że badacze niedawno otrzymali za powyższe eksperymenty Ig Nobla, z którego zresztą są dumni. – Jamais vu jest sygnałem, że coś stało się zbyt automatyczne, zbyt płynne, zbyt powtarzalne. Pomaga nam otrząsnąć się z naszego bieżącego przetwarzania, a poczucie nierzeczywistości jest tak naprawdę sprawdzianem rzeczywistości – tłumaczą Akira O’Connor, psycholog z University of St Andrews and Christopher Moulin, profesor kognitywnej neuropsychologii z Université Grenoble Alpes. Nasze systemy poznawcze nie przepadają za powtarzaniem tego samego po sto razy, a związane z tym przeciążenie wywołuje jamais vu. To generalnie nieszkodliwe zjawisko, chyba że pojawia się często – wówczas może być zwiastunem problemów neurologicznych lub psychicznych.

Tekst: NS

SURPRISE