Dostawca usług i technologii zdrowotnych Teleus Health postanowił sprawdzić stan zdrowia psychicznego pracowników z sześciu europejskich krajów: Niemiec, Holandii, Francji, Włoch, Hiszpanii i Polski. Okazuje się, że aż 38 proc. pracowników z tych państw narażonych jest na kiepski stan zdrowia psychicznego. Od kwietnia do października ubiegłego roku sytuacja pogorszyła się w aż czterech krajach: w Holandii, Hiszpanii, we Włoszech i w Niemczech. W tym samym okresie Wskaźniki Zdrowia Psychicznego (Mental Health Index, MHI) nieznacznie poprawiły się we Francji i w Polsce, ale i tak nie mamy powodów do radości.

Polska, z wynikiem 55,5 MHI znajduje się na końcu listy.

Przedostatnia jest Hiszpania (57,1), przed nią Włochy (58,4), Francja (62,3), Niemcy (64,2), a na pierwszym miejscu znalazła się Holandia (69). Wyniki zostały obliczone na podstawie badania, w którym wzięło udział po 500 pracowników z każdego kraju. Aż 51 proc. polskich pracowników odczuwa niepokój, a 43 proc. skarży się na depresję – to najwyższy wynik spośród całej szóstki badanych krajów. W górującej w zestawieniu Holandii niepokój jest udziałem 28 proc., a depresja 18 proc. ankietowanych.

Aż 35 proc. respondentów ze wszystkich krajów stwierdziło, że są bardziej wrażliwi na stres niż przed wybuchem pandemii. – W efekcie ludzie zachowują się gorzej, są bardziej cyniczni i podatni na konflikty, a więc stwarzają sobie więcej czynników stresogennych – wyjaśnia Paula Allen z Telus Health. U 17 proc. badanych zdiagnozowane zostały zaburzenia lękowe, a u 12 proc. – depresja.

Pracownicy w wieku poniżej 40 lat dwukrotnie częściej niż ci w wieku 50+ mieli zarówno zdiagnozowaną, jak i niezdiagnozowaną depresję oraz zaburzenia lękowe.

Kobiety częściej niż mężczyźni miały kiepskie zdrowie psychiczne – różnica między płciami to aż 5 punktów, co Allen tłumaczy innymi oczekiwaniami społecznymi i tym, że opieka i dbanie o dom wciąż zwykle leży po stronie kobiet. Zdrowie psychiczne badanych jest skorelowane z ich zarobkami – najgorzej czują się ci, którzy zarabiają poniżej 10 tys. euro rocznie. Kiepsko mają się freelancerzy, przedsiębiorcy i osoby, które pracują w małych firmach. Może więc trudno się dziwić, że pierwsze miejsce w tym badaniu zajęła akurat Holandia.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: Nicola Fioravanti/Unsplash