Replika, chatbot oparty na sztucznej inteligencji, ma miliony użytkowników na całym świecie. W ubiegłym roku część z nich w ciągu jednej nocy musiała zmienić sposób rozmowy ze swoim wirtualnym przyjacielem czy kochankiem. Firma nagle zablokowała opcję poruszania tematów związanych z seksem. Część użytkowników była zrozpaczona zakazem i postanowiła dać upust swoim emocjom na Reddicie. Ich przekaz był tak dramatyczny, że moderatorzy forum zamieścili w tych wątkach informacje dotyczące zapobiegania samobójstwom.

To dopiero początek. W 2024 roku chatboty i wirtualni towarzysze mają stać się jeszcze bardziej powszechni. Większość będzie z nimi rozmawiać ze względów praktycznych, inni będą to robić, żeby po prostu z kimś porozmawiać.

Kontakt z maszynami w celach społecznych będzie coraz bardziej popularny – włączając w to nasze emocjonalne przywiązanie do nich.

Badania nad interakcjami człowiek-komputer i człowiek-robot pokazują, że uwielbiamy antropomorfizować – przypisywać ludzkie cechy, zachowania i emocje – podmiotom nieludzkim, z którymi wchodzimy w interakcję, zwłaszcza jeśli naśladują one rozpoznawalne przez nas sygnały. Maszyny są w tym coraz lepsze. System przetwarzania języka naturalnego na format, który jest czytelny dla komputerów, rozwija się w zawrotnym tempie.

Chatboty terapeutyczne, pełniące funkcję przyjaciela lub kochanka zalewają sklepy z aplikacjami. Możliwości prowadzenia z nimi dowolnych rozmów niedługo będą nieograniczone. To, co działo się z użytkownikami aplikacji Replika, a także wiele eksperymentalnych badań laboratoryjnych pokazuje, że ludzie mogą być i będą emocjonalnie związani z botami. Nauka dowodzi również, że ludzie, pragnąc nawiązywać kontakty towarzyskie, chętnie ujawniają dane osobowe chatbotowi, a nawet zmieniają swoje przekonania i zachowanie. Rodzi to pewne pytania dotyczące sposobu, w jaki firmy mogą potencjalnie wykorzystywać tę technologię do manipulowania bazą użytkowników.

Przywiązanie emocjonalne to słabość, którą można wykorzystać dla korzyści korporacyjnych.

Dziś nadal nie traktujemy poważnie wypowiedzi tych, którzy wierzą, że system sztucznej inteligencji jest świadomy lub z przymrużeniem oka czytamy o osobach, które zakochują się w chatbocie. Eksperci są jednak zdania, że w tym roku może się wiele zmienić. Wielu z nas przekona się, że maszyny nie są wyłączone z naszych relacji społecznych.

Tekst: MZ