Co historia Haliey Welch 'Hawk Tuah Girl’ mówi o współczesnej Ameryce?
Mijają właśnie dwa miesiące odkąd internet obiegło to nagranie. O co w nim chodzi, chyba nie trzeba tłumaczyć.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dużo ciekawsze jest to, co stało się później, czyli jak występująca tam Haliey Welch stała się bohaterką narodową USA, a także symbolem tej trochę rozczarowanej, trochę wkurwionej, ale niezmiennie wyluzowanej Ameryki. Tej którą znamy z filmów lat 60. i 70., zajętej sobą, kontestującą globalizm i konieczność wrzucania wszystkiego na uniwersalny, skalowalny poziom
To Ameryka nieco zapomniana, rzadka jak filmy 'American Honey’, albo 'Easy Rider’ lekko introwertyczna, zdystansowana do obcych. Ale czy na nich zamknięta?
Welch szybko wykluczyła swoje ewentualne poparcie dla Trumpa, dla którego wydaje się doskonałą bohaterką kampanii. To nie moja rzecz – ucięła krótko. Jej historia jest jak setek tysięcy jej podobnych, pracuje w fabryce sprężyn w małym miasteczku Belfast w stanie Tennessee, prowadzi skromne życie od weekendu do weekendu, aż nagle na Country Music Awards w Nashville zjawia się typ z mikrofonem i pyta, co ona robi, żeby koleś szalał. No i się wypowiedziała. Czy to seksistowskie, obrazoburcze albo prymitywne. Może każde z tych rzeczy, ale prawdziwe i wypowiedziane na głos przez dziewczynę z sąsiedztwa, którą mija się w sklepie albo na stacji benzynowej. Nagranie stało się viralem, a Haliey rzuciła robotę w sprężynach i ruszyła w podróż po internetowej sławie z koleżanką u boku. Zaczęły się zaproszenia na otwieranie imprez, podcasty i cała komercyjna machina letniego sezonu. Pojawiła się m.in. na imprezie w klubie basenowym na Florydzie, gdzie za swoje wystąpienie wzięła 30k dolarów, spotkała się Shaquillem, a w międzyczasie ruszyła ze sprzedażą HAWK TUAH koszulek, czapeczek i kubków.
To już nie była ta bezczelna, lekko pijana dziewczyna z pierwszego TikToka, ale zwykły dzieciak, który wyrwał się z prowincji i ruszył w swój amerykański sen, który dla wielu jej rówieśników jest dziś w Stanach Zjednoczonych fantasmagorią.
W sierpniu Welch była gościem specjalnym na meczu New York Mets, gdzie rzuciła pierwszy ceremonialny rzut piłką baseballową. Jednak jej udział w tej uroczystości wzbudził mieszane reakcje wśród wielkomiejskiej, nowojorskiej publiczności. YOU DON’T BELONG HERE pisali. To nieprawda. Ona jest długo uśpioną Ameryką, która właśnie się budzi i nie ma wcale oblicza skompromitowanego Trumpa.