Wycinka Puszczy Białowieskiej niezgodna z unijnym prawem – orzekł Trybunał Sprawiedliwości
Głośny medialnie i polaryzujący Polaków konflikt związany z wycinką drzew w Puszczy Białowieskiej trwa już od dobrych dwóch lat. Z jednej strony mieliśmy argumenty byłego ministra środowiska, Jana Szyszki, o konieczności przetrzebienia drzewostanu z uwagi na destrukcyjną działalność kornika drukarza. Z drugiej – głos ekologów, którzy zwracali uwagę na wyjątkowo nieodpowiedzialny dla zasobów leśnego kompleksu charakter prowadzonych prac. Linię poprzednika podjął też nowy minister, Henryk Kowalczyk, który w retoryce przesunął jednak akcenty na eliminację drzew martwych lub zagrażających ludziom. Wydaje się, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ostatecznie zakończy spór.
Biegli nie mają wątpliwości – wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej była łamaniem obowiązującego na Starym Kontynencie prawa.
Polski członek trybunału, Marek Safjan, podał informację, że Polska została obciążona kosztami postępowania. Innych kar – w tym finansowych – nie przewidziano, pod warunkiem, że wycinka nie zostanie wznowiona. A na to się nie zanosi.
Polska jako państwo prawa, jako członek Unii Europejskiej zastosuje się do wyroku Trybunału, będziemy respektować ostateczną decyzję – mówi rzecznik resortu środowiska, Aleksander Brzózka. Dodaje jednak, że pismo zostanie szczegółowo przeanalizowane, co może wróżyć jeszcze jakieś retoryczne przepychanki.
Tekst: WM
Źródło: gazeta.pl