Victor Vescovo, emerytowany oficer marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, właśnie dotarł do najgłębszego miejsca na Ziemi – na dno Rowu Mariańskiego – na głębokość 10927 metrów. Tak głęboko w łodzi podwodnej nie zanurkował jeszcze żaden człowiek w historii ludzkości!

To ogromne osiągnięcie przyćmiło jednak smutne zdarzenie – badając najgłębsze miejsce na Ziemi, Vescovo znalazł… plastikowe śmieci.

Poza czterema nowymi gatunkami stworzeń morskich, których poznanie może przybliżyć nas do odkrycia nieznanych dotąd faktów na temat początków naszej planety, z dna oceanu przywieziono także plastikową torbę oraz plastikowe papierki od cukierków.

Naukowcy poddadzą analizie stworzenia i gatunki morskie, znalezione na dnie Rowu Mariańskie, by przekonać się, jaki jest ilość plastiku w ich organizmach.

Przed Vescovo na dno Rowu Mariańskiego zapuszczono się tylko dwa razy – po raz pierwszy w 1960 roku, kiedy to łódź podwodna dotarła na głębokość 10912 metrów, i po raz drugi w 2012. Wtedy na głębokość 10908 metrów dotarł James Cameron, kanadyjski reżyser, twórca “Titanica”.

Tekst: AO