Zwiększ swoją odporność na koronawirusa
Sezon jesienno-zimowy sprzyja infekcjom wirusowym. Co rusz dopada nas wtedy kaszel czy katar, a połowa ludzi z biura siedzi na L4 z gorączką. Taka sytuacja na ogół nie budzi większego zdziwienia. Mówimy „okres grypowy, normalka”. Teraz jest nieco inaczej. W chwili, gdy powstaje ten artykuł, w Polsce jest już ponad 150 osób zarażonych kornawirusem, a przewidywalna liczba ma przekroczyć tysiąc. Co ciekawe, chorują zarówno dzieci, jak i osoby starsze. W tych dniach musimy robić wszystko, aby wzmocnić swój układ odpornościowy. Nie jest to takie proste, ponieważ odporność buduje się miesiącami – nie da się jej wypracować z dnia na dzień.
Kiedy do naszego organizmu wtargnie czynnik chorobotwórczy, musi zetknąć się z wieloma barierami, przede wszystkim skórą, komórkami nabłonkowymi i śluzem.
Jeśli patogen naruszy te struktury i uda mu się dostać do organizmu, musi stawić czoła leukocytom (białym krwinkom) i całą baterią komórek odpornościowych. Jednak nie zawsze układ odpornościowy działa tak sprawnie, jakbyśmy sobie życzyli – szczególnie gdy nie rozpoznaje przeciwnika. I tak jest w przypadku koronawirusa. Jest to niebezpieczne przede wszystkim dla osób dorosłych, cierpiących na ogół na wiele chorób przewlekłych. W takim przypadku układ odpornościowy jest stale obciążony.
Co zrobić, aby poprawić naturalną odporność organizmu? Oto kilka rad.
1. Bakterie jelitowe biorące udział w procesach odpornościowych lubią błonnik i sfermentowaną żywność. Dużo błonnika znajduje się w otrębach pszennych, płatkach owsianych, białej fasoli, migdałach i suszonych owocach (wybieraj te niesiarkowane). Nie zapominaj o kiszonkach – od naszej polskiej kiszonej kapusty po koreańskie kimchi. W codzienną dietę włącz kefir (jednak, z wiadomych powodów, nie łącz kiszonek i nabiału).
2. Korzystaj ze słońca! Witamina D jest niezbędna w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Nawet 15 minut spaceru zapewnia jej syntezę zapoczątkowaną w skórze człowieka. Można też przyjmować ją w formie suplementu.
3. Ruch to zdrowie. Aktywność fizyczna zwiększa przepływ krwi i pobudza komórki odpornościowe do działania. Trening możesz bez problemu wykonać we własnym domu. Na YouTubie znajdziesz dziesiątki treningów o różnej intensywności i czasie trwania. Nie jesteś zwolennikiem wylewania siódmych potów? Postaw na jogę i pilates. Nawet niewielki ruch jest twoim sprzymierzeńcem.
4. Obniżaj poziom stresu! Kortyzol, czyli hormon stresu, znacznie upośledza naszą odporność. Dom jest idealnym miejscem do relaksu.
Oglądaj seriale, graj w planszówki z rodziną, czytaj książki i rób wszystko to, co przynosi ukojenie.
Organizm ci za to podziękuje.
5. Zrezygnuj z dużych dawek alkoholu. W ostatnich tygodniach w sieci królował mem o tym, że alkohol zabija koronawirusa – „50 gramów wódki zabija wszystkie znane wirusy, a 100 gramów nawet te nieznane”😉 Nie do końca tak jest. Badania naukowe wykazały, że picie alkoholu wyczerpuje komórki odpornościowe, a zwłaszcza makrofagi, które znajdują się w pierwszej linii obrony.
6. Wysypiaj się. Długi, nieprzerwany sen sprzyja regeneracji całego ciała i wzmaga produkcję limfocytów T, odpowiedzialnych m.in. za niszczenie zakażonych komórek. Najlepiej jest żyć zgodnie z własnym biorytmem – zasypiać i budzić się zawsze o tych samych porach.
Jak widzisz, sytuacja, w której się znaleźliśmy, sprzyja budowaniu własnej odporności. Wreszcie masz czas zadbać o własne zdrowie i wprowadzenie w życie wielu nawyków. Oczywiście pamiętaj o kluczowej rzeczy – higienie osobistej i częstym myciu rąk, ponieważ koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową.
Tekst: PKW