„Playboy” po 66 latach kończy z papierową wersją magazynu i udostępnia całe archiwum online
Magazyn „Playboy” został założony w grudniu 1953 roku przez legendarnego już dziś Hugh Hefnera. Pismo szybko stało się popularne, głównie dzięki zdjęciom nagich kobiet na tzw. „rozkładówkach”, które zajmowały nawet trzy strony gazety i można je było rozwinąć w formie plakatu. W latach 70. sprzedaż magazynu sięgała nawet 5,6 mlnegzemplarzy. Marka kolejno rozwijała swoją działalność poza prasę – charakterystyczne logo z głową króliczka i muszką zaczęto umieszczać na wielu komercyjnych produktach, otwarto też wiele klubów „Playboya”. Magazyn, jego założyciel i świta przebranych za króliczki kobiet stali się inspiracją do stworzenia wielu telewizyjnych show czy filmów. Nic nie trwa jednak wiecznie.
Słynnego Hefnera pożegnaliśmy trzy lata temu, a teraz przyszedł czas na pożegnanie papierowej wersji jego magazynu.
Na przestrzeni ostatnich lat magazyn przeszedł wiele zmian spowodowanych ogólną sytuacją na rynku wydawniczym oraz wzrostem dostępu do pornografii w internecie.
W 2016 roku zrezygnowano z umieszczania zdjęć roznegliżowanych kobiet, skupiając się bardziej na treściach pisanych. Fotografie przywrócono już rok później, przyznając, że całkowite usunięcie nagości było błędem. W 2018 roku pojawiły się pierwsze pogłoski o zakończeniu druku pisma. Powodem tego były kłopoty finansowe wynikające ze słabej sprzedaży prasy. Do ostatecznego podjęcia decyzji przyczynił się koronawirus. „W ubiegłym tygodniu, gdy efekty pandemii koronawirusa w postaci zakłócenia produkcji treści i łańcucha dostaw stały się bardzo wyraźne, zostaliśmy zmuszeni przyspieszyć rozmowy, które od jakiegoś czasu prowadziliśmy wewnątrz firmy. Zapadła decyzja, że amerykański magazyn nie będzie już drukowany. Przekształcimy go w produkt internetowy” – napisał w oświadczeniu prezes Playboy Enterprises, Ben Kohn. Ostatni drukowany numer amerykańskiego wydania ukaże się na rynku tej wiosny.
Władze wydawnictwa nie zamierzają wracać do druku, poza specjalnymi, okazjonalnymi numerami.
„Czasem musisz porzucić przeszłość, aby zrobić miejsce na przyszłość” – dodał Kohn.
Od teraz „Playboy” będzie ukazywał się już tylko cyfrowo (wygląda więc na to, że Dolly Parton nie uda się spełnić swojego marzenia, by po raz kolejny znaleźć się na okładce magazynu). W tej formule na stronie pojawiać się będą ekskluzywne wywiady, seria Q20, Playboy Advisor, a także zdjęcia z sesji zdjęciowych z tzw. playmates (w 2017 roku magazyn wrócił bowiem do starego formatu „rozkładówek”). Magazyn dołączył także do akcji organizowania czasu wolnego osobom, które z powodu walki z koronawirusem SARS-CoV-2 nie powinny opuszczać domu.
Na stronie „Playboya” zupełnie za darmo dostępne są wszystkie wydane do tej pory (od 1953 roku) numery, ze wszystkimi artykułami i sesjami zdjęciowymi do podziwiania.
Trzeba się jednak śpieszyć ponieważ archiwum zostało udostępnione tylko na dwa tygodnie.
Tekst: Paula Kierzek
Zdjęcie główne: www.iplayboy.com