Pandemia COVID-19 w Stanach Zjednoczonych doprowadziła do oszałamiającego wzrostu sprzedaży roślinnych alternatyw dla mięsa. Według raportu z badań rynku, które zostały przeprowadzone przez firmę Nielsen, amerykańscy konsumenci wybierają roślinne produkty częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Raport porównał dane dotyczące sprzedaży w 2 tygodniach marca z analogicznym okresem ubiegłego roku i wykazał, że sprzedaż zamienników mięsa wzrosła o 279,8 proc. i 206,4 proc. w tygodniach kończących się odpowiednio 14 marca i 7 marca.

Firma badawcza Markets and Markets sporządziła z kolei raport skupiający się na wpływie COVID-19 na rynek mięsa pochodzenia roślinnego.

Według niego wartość globalnego sektora roślinnych alternatyw dla mięsa wzrośnie z 3,6 mld dolarów w 2020 roku do 4,2 mld dolarów do 2021 roku.

Raport Allied Market Research sięga aż do 2026 roku i prognozuje, że do tego czasu przemysł wegańskiego sektora mięsnego będzie wart już 8,1 mld dolarów.

W połowie kwietnia wartość akcji Beyond Meat wzrosła o 40 proc., co było największym wzrostem, jaki firma odnotowała od czasu pojawienia się na giełdzie w ubiegłym roku. O rosnącym zainteresowaniu żywnością wegańską i brakami mięsa w Stanach Zjednoczonych pisaliśmy już tutaj. Czynnikami, które według przewidywań spowodują rozwój przemysłu mięsnego opartego na roślinach, jest głównie strach przed rosnącą liczbą chorób przenoszonych przez zwierzęta, rosnąca populacja wegan i zwiększająca się świadomość konsumentów na temat korzyści odżywczych oferowanych przez białka roślinne.

Ponadto konsumenci coraz częściej przechodzą na zdrowszy styl życia, co również przyczynia się do wzrostu zainteresowania żywnością wegańską.

Jednak, mimo dużego zainteresowania produktami roślinnymi, ograniczenia w działaniu lokali gastronomicznych dotknęły także firmę Impossible Foods. Sprzedaż jej produktów w restauracjach znacznie spadnie, dlatego też firma nastawia się na zyski z sektora detalicznego, w który zaczęła inwestować. Dzięki temu będzie mogła spodziewać się wzrostu popytu na ich produkty w sklepach spożywczych i innych punktach sprzedaży detalicznej.

Impossible Foods inwestuje także w opracowywanie nowych produktów, które mogłyby spodobać się na rynkach międzynarodowych.

Rozważa również utworzenie nowego zakładu produkcyjnego w Chinach, by móc zwiększyć produkcję i zaspokoić rosnący popyt.

Tekst: Marta Mankiewicz