Grupa Inditex zamknie ponad tysiąc sklepów w Europie i Azji
Inditex to jeden z największych gigantów odzieżowych na świecie, w którego skład wchodzą takie sklepy jak Zara, Zara Home, Bershka, Pull&Bear, Stradivarius, Massimo Dutti, Oysho oraz Uterqüe. Jego założycielem jest miliarder Amancio Ortega, najbogatszy człowiek Europy i 10. na liście najbogatszych ludzi świata. Sklepy Inditexu, których liczba sięgnęła 7416, znajdują się w aż 96 krajach i cieszą się niebywałą popularnością wśród klientów. Mimo tego, olbrzymi spadek dochodów spowodowany pandemią odbił się również i na hiszpańskiej grupie.
Inditex w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie poinformował, że planuje zamknąć od 1000 do 1200 mniejszych sklepów, odpowiadających za 5-6 proc. całej sprzedaży.
Większość z nich to starsze placówki, należące do innych marek niż Zara. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy i ewentualnie ile z tych sklepów zostanie zamkniętych w Polsce.
Grupa Inditex tylko w pierwszym kwartale roku budżetowego 2020/2021 (od 1 lutego do 30 kwietnia) odnotowała spadek sprzedaży o 44 proc., w wyniku czego strata netto firmy wyniosła 409 mln euro.
Ratunkiem okazały się sklepy internetowe, w których sprzedaż na przestrzeni tych trzech miesięcy wzrosła o 50 proc., zaś w samym kwietniu – o 95 proc. (w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego). W związku z tym zarząd zdecydował się jeszcze bardziej wzmocnić pozycję e-commerce i zainwestować w jej rozwój miliard euro. Kolejne 1,7 mld euro zostanie przeznaxzone na lepszą integrację salonów stacjonarnych ze sklepem internetowym. Efektem mają być m.in. szybsze dostawy oraz śledzenie przesyłek w czasie rzeczywistym. Inditex Szacuje, że do 2022 roku e-commerce będzie odpowiadać za 25 proc. sprzedaży całego holdingu.
Tekst: Paula Kierzek
Zdjęcie główne: theculturetrip.com