Dla Gen Z wystrój wnętrza jest osobistym manifestem stylu
Jeszcze kilka lat temu o statusie decydowała torebka z logotypem i bilet na wakacje. Dziś, świeżo zaparzona kawa w kamionkowym kubku, stary dywan z targu w Lizbonie i zapach świecy o nazwie 'Rain in Copenhagen’ (co nawiązuje do melancholijnej, skandynawskiej estetyki).
Dla pokolenia Z wnętrze stało się tym, czym dla wcześniejszych generacji była moda: osobistym manifestem stylu, tożsamości i wrażliwości.
Według danych europejskich instytucji finansowych, tylko w 2024 roku wartość kredytów związanych z wyposażeniem wnętrz przekroczyła 2,6 miliarda euro. Młodzi inwestują w mieszkania, które rzadko są ich własnością, ale często stają się ich sceną, miejscem, gdzie łączą pracę z życiem, sztukę z odpoczynkiem, estetykę z autoterapią. Publiczne i prywatne przenikają się coraz mocniej. Instagramowe kadry z łóżkiem jako biurem, kubkiem jako statementem i książką jako elementem wystroju mówią więcej o człowieku niż garderoba. To nie tylko efekt pandemii, ale nowy etap cyfrowej tożsamości: zamiast siebie ubierać, aranżujemy siebie w przestrzeni.
Dom staje się symbolem statusu, ale też kulturowej świadomości. Sofa może mieć dziś taką samą wagę symboliczną jak kultowa torba Diora, tylko zamiast logotypu niesie ideę trwałości i spokoju.
Dziś Jonathan Anderson, dyrektor kreatywny Loewe i założyciel JW Anderson zamienia markę w platformę lifestyle’ową. Obok ubrań sprzedaje ceramikę, ręczniki, szkło, miód i lampy, a wszystko oparte na rzemiośle i autentyczności. W podobnym duchu działają Ann Demeulemeester, Rick Owens czy Rei Kawakubo, a Tekla i Jacquemus co roku współpracują nad kolekcjami pościeli i domowych tekstyliów.
@gustafwestmanThis is how i got to Amsterdam!♬ Friesenjung – Joost & Ski Aggu
@alexxx.rz Pink (almost) donut lamp 🍩🍭 IKEA X Gustaf Westman #love #GustafWestman #Ikea ♬ original sound – Letterboxd
@gaymish Figuring out how to make an arrangement in ikea’s wacky new vase with Gustaf Westman #flowers #floristry ♬ original sound – Hamish Powell
W świecie szybkiej mody i szybkich decyzji, meble stają się nowym symbolem stabilności. Pokolenie Z zaczyna rozumieć wartość przedmiotów, które zostaną z nimi dłużej niż sezon. Kupowanie stołu czy krzesła to nie tylko funkcjonalny wybór. To też inwestycja w coś, co przetrwa zmiany mieszkań, miast i trendów.
Rynek luksusowego wyposażenia wnętrz ma dziś wartość ponad 140 miliardów dolarów i wciąż rośnie. Ale jego istota nie tkwi w liczbach, tylko w emocjach. To powrót do dotyku, tekstury, koloru, zapachu. Do codzienności, która nie musi być widowiskowa, żeby być piękna.
Demokratyzacja designu?
Nie trzeba mieć willi, żeby żyć pięknie. Ikea udowodniła to już w 2019 roku współpracą z Virgilem Ablohem, projektem, który połączył świat mody streetwearowej z meblami. Dziś kontynuuje ten kierunek z Gustafem Westmanem, projektantem, który estetykę Instagrama zamienił w realny design. Dziś Ikea wraca do centrum wyobraźni dzięki współpracy z Gustafem Westmanem, projektantem i fenomenem Instagramu, który stworzył kolorową kapsułową kolekcję, która była hitem zanim jeszcze trafiła na półki sklepowe.
Wnętrze przestaje być elitarne. To przestrzeń, w której każdy może opowiedzieć własną historię, nawet jeśli mieszka w wynajętej kawalerce, a jego stół jest z drugiej ręki.
Gen Z marzy o spokoju. Dom staje się enklawą dla zmysłów, miejscem, gdzie można odpocząć od nieustannej ekspozycji. Nie chodzi już o to, co masz na sobie, ale gdzie i jak żyjesz. Nowa generacja nie kupuje trendów, tylko tworzy atmosferę.