Rocznie zjadamy nawet 50 tys. cząsteczek mikroplastiku
Prawdziwa liczba może być wielokrotnie większa, ponieważ do tej pory przeanalizowano tylko niewielką ilość żywności i napojów. Naukowcy poinformowali, że picie dużej ilości wody butelkowanej zamiast wody z kranu 22-krotnie zwiększa ilość kumulowanych cząsteczek mikroplastiku w organizmie. Zanieczyszczenie mikroplastikiem powstaje głównie w wyniku rozpadu większych plastikowych śmieci na mniejsze i jest powszechne na całej planecie.
Naukowcy znajdują plastikowe mikrodrobiny wszędzie tam, gdzie tylko zaczną badać: w powietrzu, w glebie, w rzekach i oceanach. Wykryto je w owocach morza, a nawet w piwie.
W październiku zostały po raz pierwszy znalezione również w próbkach ludzkiego kału, potwierdzając w ten sposób, że ludzie spożywają toksyczne cząsteczki.
W czasopiśmie „Environmental Science and Technology” opublikowano rezultat 26 testów, w których mierzono i potwierdzono zawartość cząsteczek mikroplastiku w rybach, skorupiakach, cukrze, soli, piwie i wodzie, a także w miejskim powietrzu.
Inne produkty spożywcze, takie jak chleb, produkty przetworzone, mięso, nabiał i warzywa, mogą zawierać równie dużo plastiku.
Wciąż jednak nieznane są konsekwencje zdrowotne nieświadomego spożywania oraz wdychania cząsteczek, choć dowiedziono już, że mogą one uwalniać substancje toksyczne w organizmie.
Niektóre kawałki są wystarczająco małe, by przenikać do ludzkich tkanek i wywoływać reakcje immunologiczne. Większość wdychanych cząsteczek zostaje połknięta i nie jest następnie wykrztuszona.
„Dowody na temat zagrożeń dla naszego zdrowia, które wiążą się z obecnością mikroplastiku w środowisku, dają podstawy do zastosowania środków ostrożności. Zważając na fakt, że skala problemu się nie zmniejsza, należy podjąć rozsądne i proporcjonalne środki, aby zapobiec uwalnianiu cząsteczek mikroplastiku” – ogłosił w kwietniowym raporcie główny doradca naukowy Komisji Europejskiej.
– Usunięcie jednorazowego plastiku z twojego życia i wspieranie firm, które odchodzą od plastikowych opakowań będzie miało dobry wpływ na planetę – mówi Kieran Cox, która stała na czele opublikowanych w „Environmental Science and Technology” badań. –Fakty są proste. Produkujemy bardzo dużo plastiku i trafia on do ekosystemów, których jesteśmy częścią. Jeśli jest to możliwe, starajmy się unikać plastikowych opakowań oraz wody butelkowanej.
Tekst: Marta Mankiewicz