We Francji ofiary przemocy domowej umieszczane są w hotelach. Powstał też specjalny kod dla osób, które chcą zgłosić taki problem

Wielu osobom pozostanie w domu nie kojarzy się z bezpieczeństwem. Wręcz przeciwnie – tam muszą spędzać czas i mierzyć się ze swoimi oprawcami. Francja nie pozostaje obojętna na los ofiar przemocy domowej.
.get_the_title().

Mija kolejny tydzień, w którym sytuacja zmusza nas do jak najrzadszego opuszczania domu. Nawet kiedy dopada nas kryzys i czujemy, że musimy wyrwać się choć na chwilę z czterech ścian, to opcji wyjścia pozostaje niewiele. Nie możemy odwiedzić znajomych i rodziny, pójść do parku, do kina, na dłuższe zakupy. Dla bezpieczeństwa, swojego i innych, całymi dniami siedzimy w domach. Niestety, są osoby, dla których ta sytuacja jest szczególnie trudna, a wręcz zagrażająca życiu i zdrowiu.

To ofiary przemocy domowej, które narażone są na nieustanny, stały kontakt ze swoim agresorem, bez możliwości wyjścia z domu, gdy robi się naprawdę niebezpiecznie.

Francja postanowiła ruszyć im z pomocą.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Domestic Violence Survivor’s (@abuse_warriors)

Francuski rząd zadeklarował, że osoby dotknięte problem przemocy domowej będą mogły znaleźć zakwaterowanie w hotelach, w których opłacono 20 tys. dostępnych na ten cel noclegów. Ponadto w opustoszałych obecnie centrach handlowych na terenie całego kraju tworzone są specjalne centra pomocy, do których będą mogły zgłaszać się ofiary. Francja uwzględniła to, że osoby doświadczające przemocy mają ograniczoną możliwość zgłoszenia tego faktu. Kontrolowany jest ich każdy ruch, w tym też rozmowy telefoniczne.

Dlatego stworzono specjalny kod, którym maltretowane kobiety mogą się posłużyć podczas zakupów w aptece. Jeśli poproszą farmaceutę o „maseczkę 19”, ten ma wezwać w ich imieniu policję.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Domestic Violence Survivor’s (@abuse_warriors)

Te działania są odpowiedzią Francji wzrost przypadków przemocy domowej na odnotowany od czasu wybuchu epidemii. Obecnie jest ich o ok. 30 procent więcej niż wcześniej.

A może być jeszcze gorzej: władze Chin, Cypru, Brazylii i Hiszpanii informują, że w tych państwach od momentu lockdownu ilość zgłaszanych przypadków wzrosła aż o połowę.

RPO.gov.pl

Zdaniem psychologów sytuację zaognia fakt, że mierzymy się obecnie z ogromnym stresem – martwimy się o swoje zdrowie czy o pracę. To niestety może aktywować oprawców, którzy napięcie wyładowują właśnie na swoich rodzinach. Do tego często dochodzi też problem nadużywania alkoholu, po którego spożyciu wiele osób robi się agresywnych.

Przypominamy o ogólnopolskim, czynnym przez całą dobę telefonie „Niebieska Linia” dla ofiar przemocy w rodzinie. Dzwoniąc pod nr 800-120-002 można uzyskać wsparcie, pomoc psychologiczną, informacje o możliwościach uzyskania pomocy najbliżej miejsca zamieszkania.

Zdjęcie główne: film „Żona policjanta”
Tekst: KD

FUTOPIA