Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czy chodzenie w vintage futrach jest spoko? Fizyka sugeruje, że nie

Mówimy tutaj o codziennym, miejskim uniwersum, gdzie razem z koleżankami wbijasz do lumpa, a tam na wieszaku wisi takie krótkie, miłe futerko. Co powinnaś zrobić?
.get_the_title().

O tym, czy należy chodzić w naturalnych vintage futrach czy nie można dyskutować długo. Z jednej strony świadoma konsumpcja to wydłużanie cyklu życia przedmiotów, więc skoro coś zostało już wytworzone, to wypadałoby tego używać. Prawda? Inaczej zamiast tego itemu, zostanie wyprodukowany nowy, najprawdopodobniej z tworzyw sztucznych, który niesie za sobą niepotrzebne wykorzystanie zasobów i emisję CO2. Z drugiej to jednak noszenie na grzbiecie skóry zwierzaka, dorastającego w bestialskich warunkach chowu klatkowego tylko po to, żeby na koniec zedrzeć z niego futro i uszyć ciuch jest, przyznacie, dość upiornym i prymitywnym statementem jak na 2025 rok.

Aby poradzić sobie z tym dylematem raz na zawsze i nie obciążać nim więcej głowy z pomocą, o dziwo, przychodzi fizyka.

Ten problem możemy sobie zdefiniować jako wybór między materią i informacją. Materią, bo jak piszemy wyżej używanie raz wyprodukowanej rzeczy jest lepsze niż produkowanie nowej, wymagającej surowców, ich przetworzenia i emisji. Z kolei informacją jest tu sam fakt zakładania na siebie czegoś, co powstało w haniebnym procesie, który nie przystaje do nowoczesnego świata. Wyłączając oczywiście z tych rozważań skrajne sytuacje, jak to, że wylądowałeś właśnie goły na Antarktydzie i leżące obok futro jest jedyną szansą na przetrwanie. Mówimy tutaj o bardziej codziennym, miejskim uniwersum, gdzie razem z koleżankami wbijasz do lumpa, a tam na wieszaku wisi takie krótkie, miłe futerko. W takim przypadku ubieranie się w naturalne futro, nawet używane jest niejako uznaniem charakteru jego powstania, co może stanowić przekaz dla wszystkich tych, którzy cie w nim zobaczą. A zatem, która argumentacja waży więcej? Materialna czy informacyjna? Z tego, co sugeruje nam fizyka kwantowa bardziej fundamentalna jest informacja. Zasada nieoznaczoności Heisenberga mówi, że rzeczywistość na poziomie kwantowym nie jest określona do momentu pomiaru, co można interpretować jako informację determinującą stan rzeczywistości.

Wiemy też, że obserwacja zmienia stan cząstek, co sugeruje, że informacja ma wpływ na materię, a nie odwrotnie.

Parafrazując to na język humanistyczny, to co o sobie komunikujemy, wpływa na obraz świata, jaki nas otacza. Prawdziwość tej teorii potwierdzają eksperymenty nad splątaniem kwantowym przeprowadzone m.in. przez Alaina Aspecta w latach 80. XX wieku. Pokazały one, że dwie splątane cząstki mogą natychmiastowo wymieniać informacje, niezależnie od odległości, która je dzieli. Oznacza to, że nie istnieje żadna materialna 'nić’ łącząca te cząstki – ich stan jest określany przez informację przechowywaną w układzie, a nie przez fizyczną interakcję. Z kolei Leonard Susskind i Gerard Hooft rozwinęli tę koncepcję i sformułowali tzw. zasadę holograficzną. Zgodnie z nią cała informacja zawarta w trójwymiarowym obiekcie może być zakodowana na jego dwuwymiarowej powierzchni. W kontekście czarnych dziur oznacza to, że informacja o wszystkich obiektach pochłoniętych przez czarną dziurę może być przechowywana na jej horyzoncie zdarzeń. W takim przypadku materialna rzeczywistość jest tylko 'projekcją’ informacji przechowywanej w bardziej fundamentalnym wymiarze.

 

 

NAUKA