Inba libków z foliarzami, czyli słownik wyrażeń internetowych #2

Czasem trudno się połapać w nowych terminach, które robią karierę w internecie. Dlatego mamy dla was drugą część słownika.
Czy widzieliście inbę o wpis Agnieszki Kaczorowskiej?

Inba

Nie jest to nowe wyrażenie, ale jego znaczenie wciąż nie dla wszystkich jest jasne. Tajemnicze jest też jego pochodzenie, bo w końcu 'inba’ niespecjalnie przywołuje na myśl swą konstrukcją słowa o podobnym znaczeniu. Niemniej jednak dobrze zadomowiła się już w języku. 5 lat temu dostała się do finału konkursu na młodzieżowe słowo roku, a znaczenie terminu znajdziemy także w internetowym słowniku PWN. A w zasadzie dwa znaczenia. Pierwsze z nich to impreza. Drugie znaczenie 'inby’ jest dużo bardziej rozpowszechnione – to kłótnia, awantura. Określenia często używa się w kontekście internetowych aferek, często na Twitterze. A więc, czy widzieliście inbę o wpis Agnieszki Kaczorowskiej?

Osoby, które uczestniczą w mszy w intencji usunięcia urządzeń i wież 5G, z dużym prawdopodobieństwem należą do foliarzy.

Foliarz

Foliarz to osoba, która na głowie nosi czapkę z folii aluminiowej, która ma chronić przed szkodliwym promieniowaniem (np. 5G) czy telepatią (np. czytającymi w myślach kosmitami). Jeśli myślicie, że nie znacie takich osób, to pewnie się mylicie. Czapka z folii nie jest tu traktowana dosłownie, to metafora, która oznacza cały zespół najróżniejszych spiskowych przekonań. Nie chce się szczepić? Foliarz. Sądzi, że Ziemia jest płaska? Foliarz. Wierzy w porady Jerzego Zięby? Foliarz. Uczestniczy w mszy w intencji unicestwienia urządzeń i wież 5G? Z pewnością foliarz.

Był 'lewak', był 'prawak', teraz czas na 'libka'.

Libek

Był 'lewak’, był 'prawak’, teraz czas na 'libka’. To określenie liberałów nie od dziś używane jest przez lewicę, choćby w różnych grupach na Facebooku. Gdy jednak niedawno tygodnik 'Polityka’ umieścił je na okładce (zdjęcie po lewej), trafiło do mainstreamu. Kim jest libek? Pewnie głosuje na PO (albo nawet do niego należy), jest mieszczaninem, uważa się za Europejczyka, może nawet mieszka na Wilanowie albo przynajmniej chciałby tam mieszkać. Choć 'libek’ na pierwszy rzut ucha może brzmieć jak sympatyczne zdrobnienie, nie dajcie się zwieść – to pogardliwe i lekceważące określenie.

Flex, czyli szpanowanie.

Flex

A na koniec słowo, które nie nawiązuje do żadnych wojen światopoglądowych. Określenie 'flex’ pierwotnie stosowane było w kulturystyce, gdzie oznacza napinanie lub prężenie masy mięśniowej. Flexować mięśnie można na siłowni, ale można też robić to, by się pochwalić. I właśnie w tym znaczeniu słowo przejęli raperzy. W ich slangu oznacza to właśnie popisywanie się, chwalenie, obnoszenie. Co ważne, 'flex’ może być i pozytywny, i negatywny – to zależy od kontekstu. W tym sensie 'flexowanie’ nie jest więc podobne do 'lansowania się’. A czym można się flexować? W zasadzie wszystkim, czego inni mogą nam zazdrościć – ciuchami, gadżetami, ciałem własnym i ciałem partnerki…

Zresztą to wam najlepiej wyjaśni, czym jest flex:

Tekst: NS

SURPRISE