W czasie pandemii bezapelacyjnie największym wybawieniem okazał się internet. Dzięki niemu możemy chociaż w małym stopniu żyć „normalnie” – muzea udostępniły swoje wystawy online, premiery filmowe odbywają się na platformach, a spragnieni podróży mogą wybrać się w nie wirtualnie. Nie da się tego oczywiście porównać z przeżywaniem doświadczeń na własnej skórze, ale warto docenić wysiłek innych, którzy dając za darmo dostęp do kolekcji, starają się jednocześnie zatrzymać ludzi w domach. Diabeł jednak kusi, a same spacery po lesie przestają wystarczać. Idealnym rozwiązaniem na wyjście stają się więc kina samochodowe, które popularne były już w latach 50. Dziś przeżywają swój ponowny rozkwit.

Kina „pod chmurką”, zwłaszcza w sezonie letnim, cieszą się dużą popularnością. Choć sama jakość seansu jest gorsza niż w tradycyjnej, zamkniętej sali (z idealnym nagłośnieniem dookoła głowy i kilkudziesięciometrowym ekranem), to mimo wszystko plenery mają w sobie coś wyjątkowego. W obecnym czasie, kiedy wyjścia ograniczone są do minimum, idealnym rozwiązaniem stały się kina samochodowe. Ekscytacja rośnie nie tylko z powodu pożegnania chociaż na chwilę czterech ścian, ale i możliwości przeżycia nowego doświadczenia.

Widzowie nie muszą opuszczać swoich pojazdów, a za pomocą radia ustawionego na odpowiednią falę słyszą wszystko, co dzieje się na ekranie.

Wielką popularnością cieszy się Autokino Essen – od czasu zamknięcia Niemiec, które miało miejsce na początku marca, całkowicie wyprzedaje się każda projekcja. – Nieważne co pokazujemy, ludzie chcą tylko wyjść i obejrzeć film – powiedział Frank Peciak, manager kina. W repertuarze znajdują się nie tylko premiery, tj. „Parasite” czy „Król Lew”, ale i stare filmy, np. „Manta, Manta” z 1991 roku, na którą sprzedano 500 wejściówek. – Bilety rozchodzą się nawet z tygodniowym wyprzedzeniem – dodał Peciak. Według informacji podanych przez Niemiecką Federalną Agencję ds. Sieci od początku marca wydano 43 pozwolenia na nadawanie przez odbiorniki radiowe, a kolejnych 80 wniosków czeka na rozpatrzenie.

Kino samochodowe cieszy się popularnością również w Korei Południowej. Aby społeczeństwo mogło chociaż w minimalnym stopniu korzystać z kultury, w pomoc zaangażowały się władze. Według nich dodatkowo zmniejszy to stres spowodowany kwarantanną i społecznym dystansowaniem.

Tamtejsze kina organizujące projekcje dla widzów „samochodowych” odnotowały wzrost sprzedaży biletów nawet o 30 proc.

Tekst: Paula Kierzek
Zdjęcie główne: JR Eyerman/The LIFE Picture Collection/Getty Images