Perły północno-zachodniej Skanii

Wysokie klify opadające pionowo w dół w połączeniu z rumowiskami skalnymi i kamienistymi plażami obmywanymi spienionymi falami cieśniny Kattegat potrafią wprawić w niemały zachwyt. Potęga natury jest tu nieokiełznana! Do tego dochodzą gęste bukowe lasy, głębokie jaskinie i urocze portowe miasteczka. Północno-zachodnie wybrzeże Skanii to miejsce idealne dla wszystkich miłośników natury, geologii i aktywnego wypoczynku.
.get_the_title().

Przygodę z tym niezwykłym rejonem warto rozpocząć od wędrówki po Parku Narodowym Söderåsen. Obejmuje on przepastny wąwóz z zachwycającą doliną Skäralidsdalen, zwaną „Wielkim Kanionem Skanii”. Uznawany jest też za jedną z najpiękniejszych naturalnych atrakcji regionu.

Legendy głoszą, że wąwóz stworzyli giganci, by zachwycać się jego gigantycznym pięknem.

©101Countriesbefore50

Prawda jest taka, że powstał on ponad 150 milionów lat temu w wyniku kolizji dwóch płyt tektonicznych. Kontynent afrykański starł się wówczas z płytą europejską, powodując wypiętrzenie grzbietu górskiego. Do tej pory płaska jak deska Skania przeobraziła się w krainę aktywnych wulkanów. Dziś Park Narodowy Söderåsen nie straszy już erupcjami.
Jest za to idealnym miejscem przeznaczonym do pieszych wędrówek i obcowania z niczym niezmąconą naturą.

©101Countriesbefore50

Przecina go aż 6 tras o różnym stopniu trudności i łącznej długości 50 km. Szlaki biegną górą wzdłuż długiego grzbietu górskiego porośniętego gęstymi lasami bukowymi i dołem doliny, mijając na swojej drodze potężne rumowiska skalne, bazaltowe słupy i wartkie strumienie.

Na szczególną uwagę zasługują dwa szlaki: trasa nr 6 prowadząca nad szmaragdowe jezioro Odensjön i trasa nr 1 pnąca się w górę na punkt widokowy Kopparhatten. Ten ostatni to jeden z najwyższych szczytów Skanii, z którego rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na szwedzki Grand Kanion.

©101Countriesbefore50

Z malowniczego Parku Narodowego Söderåsen czas wybrać się na skaliste wybrzeże! To zdecydowanie największa wizytówka północno-zachodniego rejonu Skanii. Jako pierwsze bierzemy na tapet urocze portowe miasteczko Båstad. W dawanych czasach stanowiło ono ważny ośrodek handlu i przeładunku drewna do Helsingøru i Kopenhagi.

©101Countriesbefore50

Po wielu niezbyt szczęśliwych latach, kilku pożarach i całkowitym zapomnieniu odżyło na nowo. Stało się niezwykle popularnym miejscem, doskonale znanym wszystkim fanom tenisa. Od 1948 roku w miasteczku obywają się turnieje tenisowe Swedish Open.

Oprócz kortu tenisowego, warto zobaczyć tam również malowniczy port czy przepiękną starówkę z romańskim kościołem.

©101Countriesbefore50

Podążając wzdłuż wybrzeża, na południe od Båstad leży kolejna niezwykła atrakcja. Naszym zdaniem najpiękniejsza w całej Skanii. Rezerwat natury Hovs Hallar to miejsce, w którym z zachwytu odejmuje mowę. Strome, postrzępione niczym brzytwa klify, kamieniste plaże i tajemnicze jaskinie to największe jego atuty. Miejsce to przypomina niezwykłe krajobrazy z dalekiej północy Norwegii. Jest tajemnicze, miejscami niedostępne i bardzo surowe. Po rezerwacie można spacerować godzinami. Specjalnie wytyczone dla wędrowców trasy są jednak dość wymagające. Biegną wzdłuż wybrzeża, miejscami po kamienistych plażach i stromych krawędziach klifów porośniętych zielonymi łąkami. Wędrówkę utrudnia silnie wiejący wiatr.

Widoki są jednak spektakularne. Przekonał się o nich sam reżyser filmowy Ingmar Bergman. Scenę w filmie „Siódma pieczęć”, w której Max Von Sydow gra ze śmiercią w szachy, nakręcił właśnie w malowniczej scenerii Hovs Hallar.

©101Countriesbefore50

Będąc w temacie klifów, jaskiń i fantastycznych widoków, nie możemy nie wspomnieć o skańskim końcu świata. Określany jest nim Półwysep Kullaberg – najbardziej wysunięty na zachód region Skanii. Wraz ze znajdującym się na nim rezerwatem przyrody jest prawdziwą gratką dla oczu. Przyciąga jak magnes zapierającymi dech w piersiach widokami na cieśninę Kattegat, pobliską Danię oraz malutką wyspę Ven. Sam w sobie jest niezwykle atrakcyjny. Jego uformowane z kwarcu i kryształów urwiska wraz z ukrytymi między klifami jaskiniami są idealnym miejscem do uprawiania turystyki pieszej, wspinaczki, nurkowania, pływania kajakiem i zjazdów na linie. Kullaberg to istny raj dla poszukiwaczy przygód i nieskazitelnego piękna.

©101Countriesbefore50

Wycieczkę po północno-zachodniej Skanii warto zakończyć w rybackiej wiosce Mölle. Leża ona tuż u podnóża Półwyspu Kullaberg i stanowiła niegdyś ulubione miejsce szwedzkich elit. Uchodziła także za jaskinię niegodziwości, bo kobiety i mężczyźni kąpali się tutaj razem, co dla większości ludzi w tym czasie było nie do pomyślenia. Obecnie Mölle to popularny nadmorski kurort z dostępem do pięknej, piaszczystej plaży, ciekawej bazy noclegowej i bogatej oferty kulinarnej.

 

Autorzy: Anita i Paweł Skowera
Blog podróżniczy: 101countriesbefore50.com