Samotna podróż przez pustą Amerykę uchwycona na zdjęciach

Prace Arnauda Montagarda, francuskiego fotografa mieszkającego na nowojorskim Brooklynie, przepełnione są samotnością i uczuciem dziwnej tęsknoty. W swojej nowej książce Road Not Taken autor przedstawia Amerykę opróżnioną z jej mieszkańców.
.get_the_title().

Nakładem wydawnictwa Setanta Book ukazała się dość melancholijna pozycja. Lato w Stanach Zjednoczonych przywodzi na myśl wysportowane dziewczyny na wrotkach na tle palm o zachodzie słońca lub widoki z Coachelli. To lato jest jednak zupełnie inne niż wszystkie poprzednie.

Obrazy amerykańskich barów, pustych kawiarni i ulic w klimacie lat 90. napawają nostalgią za tym okresem, nawet jeśli się go nie przeżyło.

ŹRÓDŁO: THE GUARDIAN
ŹRÓDŁO: THE GUARDIAN
ŹRÓDŁO: THE GUARDIAN

Arnaud Montagard w młodości zainteresował się sztuką uliczną. Oszczędzał na pierwszy aparat, by móc dokumentować murale i graffiti. Ta pasja doprowadziła go do nieprzespanych nocy spędzonych na błąkaniu się po mieście. Ulice stały się jego placem zabaw. W fotografiach ukazuje ponadczasową elegancję i kłującą tęsknotę, nawiązując do prac Edwarda Hoppera.

Fotograf znany jest z przedstawiania izolowanych, dobrze oświetlonych postaci ​​spoglądających poza pole widzenia oraz klasycznych amerykańskich barów z mocnymi odcieniami retro i odważnymi liniami.

ŹRÓDŁO: THE GUARDIAN
ŹRÓDŁO: THE GUARDIAN

Autor opisuje swoją twórczość słowami: „Moja praca to przede wszystkim opowieść o świetle. Silne cienie tworzą odczucie, które sprawia, że ​​obrazy wyglądają jak obrazy”. Jeśli i do was trafia ta opowieść, to koniecznie sprawdźcie jego Instagrama.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Summer. #mamiya7ii

Post udostępniony przez Arnaud Montagard (@arnaudmontagard)

Tekst: NK
Zdjęcie główne: The Guardian/Arnaud Montagard