10 kreatywnych osób z Lublina i okolic, dla których praca to jednocześnie pasja

Pasja, konsekwencja, ciekawe pomysły – to łączy osoby, które znalazły się na tej liście.
.get_the_title().

1. Andrzej Stanowski

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Od wielu lat przy ulicy Herbowej 15b w Lublinie prowadzi zakład naprawy rowerów. Przeglądając opinie na jego stronie na Facebooku, rzuca się w oczy tłum zadowolonych klientów. Nic dziwnego, bo dla Andrzeja Stanowskiego nie ma rzeczy niemożliwych. Pierwszy rower złożył, mając zaledwie 12 lat, a dziś tworzy na zamówienie jednoślady, tandemy i inne – na jego fanpage’u możemy zobaczyć rozwiązanie, które wyczarował dla…. psa mającego problem z poruszaniem się.

Specjalnością Stanowskiego są jednak rowery dla osób niepełnosprawnych – inżynier jest zdania, że mogą one otworzyć ich na świat, do którego wcześniej nie mieli dostępu.

Pasja i pomoc w jednym? To lubimy!

2. Cezary Hunkiewicz i Anna Bakiera

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Lublov to sklep online, który narodził się z miłości do Lublina. I do dosłownie, bo nazwa to właśnie połączenie słów „Lublin” i „love”. Celem LUBLOV jest promocja w nieszablonowy sposób zarówno Lublina, jak i artystów, którzy są z nim związani. Znajdziecie tu dobrze zaprojektowane pamiątki z Lublina, limitowane plakaty, autorską biżuterię, najlepsze książki o mieście i przestrzeni publicznej, rękodzieło i wiele, wiele innych.

Jeśli kochacie Lublin, to jest odpowiednie miejsce na zakupy.

Stworzony przez Cezarego Hunkiewicza i Annę Bakierę Lublov nie oferuje bowiem typowych gadżetów dla turystów – znajdziemy w nim starannie wyselekcjonowane i wyjątkowe przedmioty.

3. Anna Łuczywek i Rafał Duszyński

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu
źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

A gdzie skierować się po pamiątki, które można zjeść? Odpowiedzią na to pytanie jest założona w 2008 roku Mleczna Droga – Manufaktura Serów. Jej założyciele, Anna Łuczywek i Rafał Duszyński, przenieśli się na Lubelszczyznę z Warszawy i założyli ekologiczne gospodarstwo, w którym mają dziś kilkanaście krów.

Z ich mleka tworzą wyjątkowe sery, które trafiają zarówno do sklepów z żywnością ekologiczną, jak i do ceniących sobie lokalne składniki restauracji.

Na facebookowym profilu Mlecznej Drogi możecie sprawdzić, jak płynie życie w gospodarstwie – okazuje się, że każdy dzień przynosi nowe historie!

4. Ewelina Bury i Wiktor Pyrzyk

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Ewelina Bury i Wiktor Pyrzyk stoją za marką Plantwear.

Zaczęło się od ręcznie robionych drewnianych zegarków – nie tylko eleganckich, ale i ekologicznych.

Z czasem marka rozszerzyła jednak ofertę. Teraz produkuje nie tylko zegarki, ale także okulary, naszyjniki, bransoletki i akcesoria – drewniane planery, kwiaty, a nawet… pocztówki. Jak podkreślają założyciele Plantwear, nie ma dwóch takich samych kawałków drewna, a więc wszystkie przedmioty marki są jedyne w swoim rodzaju.

5. Paweł Kulpa

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Kolejny lubelski ekspert od rowerów. Jednośladami zafascynował się w wieku 13 lat, a dziś nie mają one przed nim żadnych tajemnic.

Profesjonalizm to jego drugie imię – podkreślają zadowoleni klienci prowadzonej przez niego Centrali Rowerowej.

To tam, przy ulicy Bursaki 17 w Lublinie, nie tylko naprawicie swój rower albo zgłosicie się na przegląd po zimie. Paweł Kulpa złoży wam też wymarzony rower, dzięki któremu podbijecie każdą trasę!

6. Joanna Ambroszczyk i Radosław Jasiński

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Myślicie o zmianach w domu? Możecie je zacząć od zmiany kolorów. W założonym przez Joannę Ambroszczyk i Radosława Jasińskiego sklepie Chalk and Chic znajdziecie szeroki wybór farb kredowych.

Ale to nie wszystko – miejsce zajmuje się również renowacją mebli, dzięki której wysłużone szafki czy komody zyskują drugie życie.

Chcielibyście spróbować swych sił w tej dziedzinie? To też jest możliwe z Chalk and Chic. W sklepie organizowane są także warsztaty, podczas których własnoręcznie, choć pod czujnym okiem profesjonalistów, wykonacie na przykład pufę.

7. Wiesław Kucia

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Założyciel Szkoły Artystycznej, która organizuje szkolenia cukiernicze, piekarskie i kulinarne.

Coś dla siebie znajdą tu zarówno profesjonaliści, którzy chcą rozwijać swój gastronomiczny biznes, jak i domowi kucharze, którym żadne wyzwanie nie jest straszne.

Szkoła Artystyczna nie zapomniała także o najmłodszych – w ofercie są też zajęcia dla dzieci, którym kulinarną żyłkę można zaszczepiać od najmłodszych lat. Sam Wiesław Kucia to prawdziwy ekspert w dziedzinie piekarstwa artystycznego – na swoim koncie ma wieloletnie doświadczenie, a także zarówno krajowe, jak i międzynarodowe konkursy.

8. Bartłomiej Czarnomski, Michał Pater, Jarosław Ośka i Tomasz Krzos

źródło: przedsiebiorczy.lublin.eu

Rzemieślnicza rewolucja piwna zawitała także na Lubelszczyznę. Niespełna 4 lata temu Bartłomiej Czarnomski, Michał Pater, Jarosław Ośka i Tomasz Krzos założyli Browar Zakładowy. Od tego czasu wypuścili na rynek już ponad 100 różnych rodzajów rzemieślniczego piwa! Rozwijamy się i inwestujemy w lepszy sprzęt. Nie dążymy za wszelką cenę do zwiększenia produkcji, bo bardziej zależy nam na jakości naszych piw – tłumaczy Bartłomiej Czarnomski w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”.

Jeśli jesteście w Lublinie i chcecie spróbować tego piwa, zachęcamy do wizyty w Wielokranie.

Ten mieszczący się w Centrum Spotkania Kultur lokal należy właśnie do Browaru Zakładowego, a więc możecie mieć pewność, że w środku znajdziecie pełen przegląd ich piwnej oferty!

9. Monika Stolat

źródło: splat!film fest

Miłośnikom kina gatunkowego nazwa Splat!Film Fest z pewnością nie jest obca.

Mimo że festiwal organizowany jest dopiero od kilku lat, może poszczycić się mianem największej tego typu imprezy filmowej w Polsce. Wszyscy, którym bliskie są nie tylko straszne, ale i naprawdę dziwne filmy, znajdą tam coś dla siebie – a dba o to dyrektorka festiwalu Monika Stolat wraz z ekipą. Początkowo Splat!Film Fest odbywał się tylko w Lublinie, z czasem jednak festiwal się rozrósł. Dwie ostatnie edycje odbywały się więc także w warszawskiej Kinotece. I gwarantujemy – było co oglądać!

10. Juliana Farbotka

Pochodzi z Białorusi, do Polski przeprowadziła się w wieku 17 lat. Początkowo chciała zostać nauczycielką, jednak jej losy potoczyły się inaczej. Punktem zwrotnym w jej życiu była jeansowa torebka, którą Farbotka samodzielnie uszyła. – Koleżanka z torebką poszła na imprezę. Tam moja torebka spodobała się innych dziewczynom, które wzięły ode mnie namiar i złożyły zamówienia. Potem zrobiły to kolejne panie. Ktoś wrzucił fotografie na Facebooku, ktoś inny skomentował, że fajne. I się zaczęło – opowiada w rozmowie z lubelską „Wyborczą”.

Dziś Farbotka ma prężnie działającą markę, w ofercie której jest ponad 400 torebek.

To niemało, ale jeśli jakimś cudem nie znaleźliście tam odpowiadającego wam modelu, zwróćcie uwagę na to, że firma daje też możliwość zaprojektowania własnej torebki.

TU I TERAZ