Co słychać w social mediach i czy słychać tam jeszcze naszych znajomych?
Jak wyglądają teraz Facebook i Instagram? Jak kopia TikToka, który mocno depcze im po piętach. Nie uciekniemy już od notorycznego przewijania, a co najgorsze – prawdopodobieństwo, że będziemy podglądać życie swoich znajomych, jest co raz mniejsze. Algorytm Facebooka będzie nam podrzucał swoje rekomendacje, które nasz feed mogą zmienić w skaczące kotki i pieski.
Są tacy, co się buntują. A post potrafi iść wiralowo, chociaż nadal ma mniej polubień niż posty Kardashianek. Widzieliście ostatni protest na Instagramie? Rozpoczęła go wpływowa fotografka Tati Bruening, która na swoim profilu wyraziła niechęć do zmian, jakie mają miejsce. Poprosiła również o powrót Instagrama do swojej pierwotnej formy i wystosowała petycję, którą umieściła na swoim wallu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Co przeszkadza użytkownikom? Nacisk na content video i zamiana wszystkich filmów w reels. Denerwuje ich także tryb pełnoekranowy i polecanie twórców, którzy nijak nas interesują, ograniczając tym sposobem widoczność wpisów od znajomych.
Facebook (czytaj Meta) chce mieć na to sposób (chociaż nadal zbliżając się wyglądem do TikToka). Oto propozycja ich nowego wyglądu feeda który, przynajmniej teoretycznie, może ułatwić znajdowanie treści od znajomych i rodziny, jednocześnie umożliwiając wyświetlanie bardziej polecanego contentu, z naciskiem na posty wideo. Feed zostanie teraz podzielony na kilka kanałów – np. 'Strona główna’ będzie skupiała się przede wszystkim na polecanych treściach. Oprócz tego będziemy mogli przeglądać najnowsze posty w różnych kategoriach, w tym 'Ulubione’, 'Znajomi’, 'Grupy’ czy 'Strony’.
Jakie jeszcze nowości szykuje Instagram? Co powiecie na zakup NFT bezpośrednio na platformie? Meta rozszerza swoje wsparcie na cyfrowe przedmioty kolekcjonerskie (NFT), udostępniając opcję wyświetlania NFT na Instagramie w ponad 100 krajach. Oznacza to, że zdecydowana większość użytkowników IG będzie teraz miała możliwość wyświetlania własnych prac w aplikacji. Pora na zakupy!
Jako wisienka na torcie zadajmy sobie pytanie, czy media społecznościowe są jeszcze społecznościowe? Od jakiegoś czasu o social mediach mówi się recommendation media. A co to znaczy? To znaczy, że Wasz ekran główny Instagrama i Facebooka ma być przede wszystkim narzędziem do wyszukiwania, które pozwoli znaleźć angażujące i świeże treści spoza bańki (filter bubble), w jakiej żyje użytkownik. Pod kątem pluralizmu źródeł informacji, czyt. czerpania wiedzy z różnych miejsc i zmniejszenia polaryzacji społecznej jest to z pewnością duży krok do przodu. Jednak obserwowanie tego, co nas rzeczywiście interesuje, będzie mocno utrudnione. Podsumowując, sztuczna inteligencja będzie wiedzieć lepiej, co nam się podoba – a raczej zachęcać nas do 'lubienia’ czegoś, czym normalnie byśmy się nie zainteresowali. Może zmodyfikuje to nasze poglądy? Może zaangażujemy się w kolejne hobby czy pozyskamy nowy obszar upodobań? Natomiast w kontekście znajomych – pozostaje nam stworzyć swojego avatara i spotkać się z nimi w Metaversum. Sprytnie.
Iza Zbrzeźniak, Social Media Specialist w Artegence