E-puls, Nasza Klasa, Grono, MySpace, YouTube, Facebook, Instagram, Twitter, Snapchat, TikTok. Na przestrzeni lat przez internet przewinęło się sporo portali społecznościowych i aplikacji. Różniły się sposobem funkcjonowania i przekazywania treści. Ale zawsze miały jedno zadanie – łączyć ludzi. W grupy, klasy, grona. Spoiwem mogły być wspólne zainteresowania, poczucie humoru czy gust.

Wraz ze zmieniającymi się portalami społecznościowymi zmieniał (i wciąż zmienia) się sposób komunikowania.

Były sążniste opisy zachęcające do odwiedzenia profilu, długie wątki zakładane na forach internetowych. Wraz z nadejściem Facebooka komunikaty tekstowe zaczęły się skracać – zastępowały je opisy dni niczym z pamiętnika, albumy ze zdjęciami. Twitter skrócił komunikat do 280 znaków. Instagram zamienił przekaz w zdjęcie z opisem i hasztagami. Snapchat to już typowa zabawka, krótkie filmy, żarty – szybkie strzały. A jaki jest TikTok?

TikTok to aplikacja mobilna służąca do tworzenia i oglądania krótkich filmików (do 15 sekund). Została stworzone przez chińskie przedsiębiorstwo ByteDance w 2016 roku, a jej popularność z roku na rok rośnie. W czerwcu 2018 roku z aplikacji TikTok korzystało aż pół miliarda użytkowników.

Z badań GetHero przytoczonych przez Business Insider Polska wynika, że w Polsce głównym użytkownikiem są dziewczyny (95 proc.). Jeśli chodzi o wiek – prawie 65 proc. użytkowników ma od 13-15 lat, prawie 18 proc. poniżej 13 lat, a 17 proc. – powyżej 16.

TikTok może kojarzyć się z popularną jeszcze do niedawna aplikacją Vine (później V2). Vine to również kilku–, kilkunastosekundowe filmiki. Publikowane były tam głównie żarty sytuacyjne, nagrania słodkich psiaków i psotnych kotów czy uroczych dzieci. Trochę „Śmiechu warte”. Z czasem filmiki ewoluowały, nagrywane były coraz lepszym sprzętem, były odpowiednio montowane. Teraz mamy TikToka.

Do tworzenia tiktoków potrzebny jest telefon i wyobraźnia. Aplikacja oferuje wiele filtrów, efektów, zabawnych naklejek.

Treści zamieszczane w aplikacji to najczęściej osoby tańczące do podkładu muzycznego lub bawiące się w lip-sync. Co ciekawe, nieraz można natrafić na filmy młodych twórców z rodziną. Dorośli otwierają się na nowości, tworzą wspólnie materiały i mają kontrolę nad treściami wrzucanymi do internetu przez dzieciaki.

Jedną z początkujących gwiazd na TikToku jest Magda Bereda, którą obserwuje tam ponad 620 tys. internautów. Bereda najczęściej publikuje filmiki, na których śpiewa. Dla niej, jak i wielu innych twórców TikToka (Tiktokersów) aplikacja to możliwość pokazania swojego talentu, ale również poznawania innych artystów. – Młodzi szybko załapali mechanizm tej aplikacji. Na początku faktycznie pojawiały się tam głupie pomysły na filmy, przez co dorośli byli negatywnie nastawieni do TikToka, ale dziś można tam poznać ludzi z naprawdę ciekawymi pasjami. Widziałam też sporo młodych osób, które naprawdę ładnie śpiewają. I chyba przez to, że spotykają się w tej aplikacji z rówieśnikami, to jest im łatwiej ośmielić się i podzielić umiejętnościami. Długość wrzucanych tam filmów to zazwyczaj 15 sekund. Na Youtubie często oglądamy filmy do 10 minut i w tym chyba tkwi ten fenomen. 10 minut przed kamerą wymaga większej odwagi niż bycie przed nią tylko 15 sekund – tłumaczy nam Magda Bereda.

Śpiew nie jest jedyną zdolnością, którą skrywa hashtag #tiktokmatalent.

Marysia Krasowska (@marysiakrasowska) zajmuje się tańcem i akrobatyką i chętnie dzieli się radami, Kajka (@kaja.wawer) robi makijaże, Klaudia (@klaudia_michal) jeździ na rolkach, Lena Gryszko (@lenagryszko) gotuje słodkości, Sara (@reallyhappysad) zajmuje się gimnastyką artystyczną. Są młodzi artyści, kucharze, muzycy, tancerze, śpiewacy, którzy wykorzystują te kilkanaście sekund na zaprezentowanie swoich umiejętności.

Na TikToku znajdziemy przede wszystkim osoby młode – pokolenie Z. To pokolenie z pewnością nie kojarzy zamierzchłych czasów, w których popularne były serwisy i aplikacje wymienione przez nas na początku. Pokolenie Z „wychowało się z telefonem w ręku”, całkiem inaczej postrzegają internet i możliwości jakie daje. Najpopularniejszą osobą na TikToku jest 17-letnia Loren Gray. Przez pewien czas prowadziła też własny program na Snapchacie pod nazwą „Glow Up”. Za swoją aktywność w social mediach była nominowana do nagród Teen Choice Awards i People’s Choice Awards. Od 2017 roku tworzy muzykę, a w maju wydała singiel „Can’t Do It”.

W Polsce w czołówce jest Kinga Sawczuk, czyli Kompleksiara (4,8 mln followersów) i Jeleniewska – rekordzistka z Polski (8,5 mln followersów). Dziewczyny wrzucają pięknie przygotowane i dopracowane filmiki.

TikToka nie należy się bać. To możliwość porozumienia się z młodszym pokoleniem i sposób dotarcia do niego. TikTok to możliwość pozyskania nowych odbiorców. I wcale nie trzeba się przy tym namęczyć. Wielu twórców znanych z innych platform (Vine, Instagram, YouTube) przenosi swoje treści właśnie na TikToka. Dlaczego? Bo nikt ich nie zna. Tutaj content, choć stary, dostaje drugie życie. Wiedzą o tym między innymi twórcy znani z Vine – King Bach (@kingbach), Jerry Purpdrank (@purpdrank), Piques (@piques), Arron Crascall (@arroncrascall). Wiedzą Wardęga (@sawardega), Czarek Jóźwik Abstra (@czarekjozwik). Na TikToku pojawiają się też gwiazdy jak Kayah (@kayah_official), Ada Fijał (@adafijał), Adam Fidusiewicz czy Margaret (@margaret_ofc).

TikTok też ma gorsze treści

Nie wszystko złoto, co się świeci. TikTok też ma swoje złe strony, wiadomo. Pojawiają się bezwartościowe treści, pogłębianie stereotypów, płytkie żarty i komentarze, nieraz oczerniające czy hejtujące. TikTok może nie jest jeszcze na tyle rozwiniętą aplikacją, by móc zwalczać hejt widoczny w komentarzach – oby z czasem się to zmieniło.

Nie spinaj się, baw się!

TikTok to przede wszystkim zabawa. Oglądamy na nim śmieszne filmiki, tańce, nawiązujemy relacje. jednak wszystko zależy od tego, jakie będzie nasze podejście do tego i każdego innego narzędzia. Czy szukamy w nim wartościowych, inspirujących treści? Czy ma nam pomóc rozładować napięcie? Czy jest kolejnym medium do poszerzania swojej grupy odbiorców? Narzędziem biznesowym? Ile bezwartościowych treści było na innych portalach społecznościowych i aplikacjach, a ile inspirujących treści jest teraz. Wszystko zależy, jak będziemy to filtrować.

Co zrobić, żeby Twoje dziecko było bezpieczne na Tik Toku?

Przede wszystkim rozmawiać i wytłumaczyć zasady działania i ewentualne zagrożenia. Możemy ustawić konto prywatne dziecku, co spowoduje, że tylko znajomi będą oglądać jego występy, co daje dużo większą kontrolę. Można włączyć też opcję uniemożliwienia innym znalezienia profilu. Istnieje też opcja wyłączenia możliwości komentowania i reagowania oraz wysyłania wiadomości i pobierania nagrania na pamięć urządzenia. Kolejny punkt to bezpieczne logowanie z systemu logowania aplikacji TikTok. Najlepiej wziąć udział w zabawie jaką może być TikTok razem z dzieckiem, co jak widać często rodzice robią, występując z dziećmi na filmikach.

Jeśli planujecie wspólną zabawę połączoną z odkrywaniem nowych funkcjonalności aplikacji warto wybrać ofertę Plusha na kartę, w której otrzymujecie dodatkowe 10GB miesięcznie do wykorzystania na You Tube i Tik Toka już przy każdym doładowaniu za min. 25 zł.

Dobrej zabawy!

Tekst: WR