W listopadzie miną dwa lata od śmierci Lil Peepa. Wtedy też do amerykańskich kin trafi film dokumentalny opowiadajacy historię rapera nazwywanego niekiedy głosem swego pokolenia, który w chwili śmierci miał zaledwie 21 lat.

Reżyserami „Everybody’s Everything” są Ramez Silyan i Sebastian Jones.

Producentami wykonawczymi filmu, który był już pokazywany w marcu tego roku na festiwalu filmowy SXSW w Austin, są Terrence Malick, twórca takich produkcji jak „Drzewo życia” czy „Cienka czerwona linia”, matka rapera Liza Womack oraz Sarah Stennett.

W filmie pojawią się zarówno materiały archiwalne, jak i rozmowy z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi Lil Peepa – wśród nich znajdzie się matka artysty, a także Post Malone czy iLoveMakonnen, z którymi współpracował raper.

Niestety póki co nie wiadomo, czy dokument trafi do polskich kin – aktualnie nie ma jeszcze polskiego dystrybutora.

Amerykańscy widzowie będą mogli oglądać „Everybody’s Everything” od 12 listopada.

Tekst: NS