Ci youtuberzy za publiczne pieniądze testują przed kamerą narkotyki

Gwiazdy kanału – Nellie Brenner, Rens Polman i Bastiaan Rosman – dokonują zakupów u dealerów, korzystając z dofinansowania (!) od holenderskiego Ministerstwa Edukacji.
.get_the_title().

Dostępność narkotyków nie jest dzisiaj problemem. Wiemy, gdzie je zdobyć i ile kosztują. Co więcej, mamy pełną świadomość tego, że należą do substancji nielegalnych, a za ich posiadanie i rozprowadzanie grożą surowe kary. Wielu z nas ma jednak poważne luki w wiedzy o narkotykach – ich składzie, metodzie produkcji, o efekcie, jaki mogą wywołać i o zagrożeniach z nimi związanymi. Wciąż istniejące tabu wokół nielegalnych substancji wpływa na ubogą ofertę edukacyjną w tym zakresie.

Ale nie w Holandii.

Rząd Niderlandów sponsoruje kanał na YouTubie o nazwie Drugslab, gdzie znaleźć można filmiki, na których trójka moderatorów testuje różne narkotyki – od marihuany aż do kokainy.

Gwiazdy kanału – Nellie Brenner, Rens Polman i Bastiaan Rosman – dokonują zakupów u dealerów, korzystając z dofinansowania (!) od holenderskiego Ministerstwa Edukacji. Grant to równowartość ponad 230 tys. złotych!

Zakupiony „towar” jest następnie testowany przez Holenderskie Centrum ds. Monitoringu Narkotyków. Producenci programu podkreślają, że podejmują wszelkie środki ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo youtuberom, ale i tak na planie zawsze obecny jest lekarz.

Drugslab to kanał edukacyjny. W każdym odcinku prezentowany jest inny narkotyk, a jeden z youtuberów próbuje go przed kamerami. Udzielane są informacje i wskazówki dotyczące odpowiedniego dawkowania, częstotliwości zażywania, wpływu substancji na tętno i temperaturę ciała, a także na ogólny nastrój.

Gwiazdy kanału spróbowały już wielu narkotyków – między innymi marihuany, ketaminy, MDMA, LSD czy kokainy. Przetestują niemal każdą substancję, jaką widzowie zasugerują w komentarzach. Odmawiają jednak spróbowania takich narkotyków jak heroina czy metamfetamina.

Nie zaskakuje fakt, że przyjęcie Drugslab bywa kontrowersyjne. Wielu oskarża kanał o nadawanie narkotykom splendoru i czynienie je obiektami pożądania. Producenci bronią się z kolei, twierdząc, że naczelną misją Drugslab jest informowanie społeczeństwa o narkotykach i o tym, jak je poprawnie zażywać. Podkreślają, że jego intencją nie jest zachęcanie do brania narkotyków.

Drugslab działa na YouTubie od września 2016 roku. Aktualnie ma ponad 500 tys. subskrybentów nie tylko z samej Holandii, ale i z zagranicy. Filmiki dostępne są w wersji z tłumaczeniem na angielski.

Źródło: Oddity Central

TU I TERAZ