W całej Europie pojawił się nowy trend, który budzi kontrowersje i przyciąga uwagę. Legalne proszki porównywane do kokainy ze względu na swój wygląd i sposób konsumpcji, szybko stały się nowymi energetykami wśród młodych ludzi. Do tego wszystkiego są sprzedawane jako suplementy diety, a ich sprzedawcy obiecują szybki, energetyzujący efekt. Jaka jest rzeczywistość i co tak naprawdę wciągają młodzi ludzie.

Wiesn Koks: bawarska tradycja, która stała się wiralem

Wiesn Koks, czyli 'kokaina z Oktoberfest’, ma korzenie w bawarskiej kulturze. Proszek to mieszanka dekstrozy i mentolu, a konsumuje się go podobnie do tabaki – do tego super łatwo zamówić go w sieci. Obiegowo uznawany jest za nieszkodliwy energetyk. Początkowo była to niewinna tradycja związana z bawarską tabaką, jednak z czasem ewoluowała w coś znacznie większego. Podczas Oktoberfest użycie Wiesn Koks wzrosło o 500%, co zapoczątkowało większy trend, który zdobywa popularność w całej Europie.

Sniffy: francuski energetyk 

Z kolei we Francji Sniffy zdobywa popularność, oferując podobny energetyzujący efekt. Proszek zawiera mieszankę legalnych stymulantów, takich jak tauryna, kofeina, kreatyna i aminokwasy, mających na celu szybkie dostarczenie energii, która utrzymuje się przez około 20-30 minut. Choć reklamowany jako nieszkodliwy suplement energetyczny, jego apel do młodych ludzi budzi niepokój. Dostępny w smakach takich jak marakuja i truskawkowy cukierek, Sniffy zdobył popularność wśród osób szukających szybkiego 'doładowania’, by sprostać wymaganiom codziennego życia. Jednak jego popularność nie jest pozbawiona konsekwencji.

Prawdziwy problem z produktami takimi jak Sniffy i Wiesn Koks polega na tym, że mogą one normalizować zachowania związane z bardziej niebezpiecznym nadużywaniem substancji.

Tymczasem kryzys narkotykowy na całym świecie nasila się. Niedawne badania przeprowadzone przez Agencję ds. Narkotyków Unii Europejskiej (EUDA) ujawniły alarmujące dane dotyczące używania narkotyków w Europie, szczególnie kokainy.

Choć rządy i agencje w Europie starają się zdusić ten trend, walka wciąż trwa. Produkty takie jak Wiesn Koks i Sniffy mogą nie zawierać nielegalnych narkotyków, ale niewątpliwie przyczyniają się do kultury, która sprzyja ryzykownemu zachowaniu. Choć są one reklamowane jako niewinne zabawy, mają niebezpieczną stronę: normalizują zachowania szkodliwe.