Dotychczas Greenpeace jednoznacznie opowiadał się przeciwko energii jądrowej.

Fiński oddział organizacji klimatycznej od 2007 roku stanowczo sprzeciwiał się budowie elektrowni jądrowej Olkiluoto.

Na przestrzeni lat organizował w tej sprawie wiele protestów, między innymi wspinając się na stumetrowe dźwigi na terenie budowy elektrowni i okupując je przez kilka dni. Podejście fińskiego Greenpeace’u uległo jednak zmianie. Od kilku lat aktywiści nie protestują już przeciwko Olkiluoto.

W połowie kwietnia do sieci został podłączony trzeci reaktor Olkiluoto. Osiąga on moc 1600 MW, co czyni z niego największy reaktor w całej Europie i trzeci co do wielkości na świecie. Pokrywa 15 proc. zapotrzebowania energetycznego Finlandii. Wszystkie 3 reaktory pokrywają natomiast aż 30 proc. Uruchomienie jednostki miało się odbyć w 2009 roku, tak więc opóźnienie, którego powodem były liczne problemy techniczne, wyniosło 14 lat.

Spodziewano się, że inauguracji towarzyszyć będą protesty aktywistów klimatycznych – tak się jednak nie stało.

Co więcej, dyrektor fińskiego Greenpeace’u Touko Sipiläinen cieszy się z finalizacji budowy. – Dobrze, że ten projekt został zrealizowany – mówi. Sipiläinen ma też nadzieję, że reaktor będzie wytwarzać energię w sposób bezpieczny i stabilny. Fiński oddział Greenpeace’u jest zdania, że obecnie debata na temat energii jądrowej straciła na znaczeniu, a to, na czym powinni się skupić aktywiści, oceniając politykę klimatyczną kraju, to kwestia ograniczenia paliw kopalnych i poszanowania przyrody.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: Markus Spiske/Unsplash