Guardian rezygnuje z przyjmowania reklam od firm, które wydobywają paliwa kopalne
Nie jest tajemnicą, że obecny kryzys klimatyczny jest w dużej mierze związany z wydobyciem i spalaniem paliw kopalnych – gazu ziemnego, węgla i ropy naftowej. Emitują one do atmosfery ogromne ilości dwutlenku węgla, który odpowiada za globalne ocieplenie. Kilka miesięcy temu „Guardian” opublikował listę 20 firm, które w ciągu ostatnich 50 lat wyemitowały do atmosfery 35 proc. całego dwutlenku węgla i metanu, które tam trafiły, czyli łącznie aż 480 mld ton dwutlenku węgla (szerzej pisaliśmy o tym tutaj). To właśnie państwowe i międzynarodowe przedsiębiorstwa, które eksplorują światowe zasoby ropy, węgla i gazu.
Teraz Guardian Media Group idzie o krok dalej – spółka ogłosiła, że nie będzie już przyjmować reklam od firm, które trudnią się wydobyciem paliw kopalnych.
Dotyczy to zarówno dziennika „The Guardian”, jak i „The Observer”. Reklamy firm paliwowych, takich jak na przykład Shell czy BP, nie będą się już pojawiać w drukowanych gazetach, w wersji online i w aplikacji.
"It’s true that rejecting some adverts might make our lives a bit tougher. Nonetheless, we believe building a + purposeful organisation and remaining sustainable have to go hand in hand"@guardian on why it won't take ads from fossil fuel companieshttps://t.co/uLT3kplWxd
— Reuters Institute (@risj_oxford) January 29, 2020
– Myśleliśmy o tym od dłuższego czasu. Zawsze uważaliśmy, że jest to zgodne z naszymi wartościami redakcyjnymi, ale byliśmy ostrożni ze względów komercyjnych – tłumaczy Anna Bateson, tymczasowy dyrektor generalny Guardian Media Group. I nic dziwnego – reklamy odpowiadają za znaczną część przychodu prasy. W przypadku Guardian Media Group – za około 40 proc.
Dotychczas 1 proc. przychodów pochodził właśnie z reklam firm wydobywających paliwa kopalne. Dlatego więc szacuje się, że z tą decyzją wiążą się znaczne straty finansowe – w wysokości nawet 500 tys. funtów rocznie.
Publikując reklamy firm emitujących ogromne ilości dwutlenku węgla do atmosfery, „Guardian” jednocześnie donosił o wciąż pogłębiającym się kryzysie klimatycznym – ta sprzeczność uderzała spółkę już od dłuższego czasu, dlatego też zdecydowała się na tak radykalny krok. Niektórym czytelnikom to jednak nie wystarczy i nawołują, by „Guardian” całkowicie zrezygnował z publikowania reklam firm o znacznym śladzie węglowym. Z pewnością byłaby to niezła decyzja, jednak wydawcy podkreślają, że nie jest to realistyczne – w takim przypadku po prostu zabrakłoby już pieniędzy na dziennikarstwo. Jednak już teraz przekaz Guardian Media Grup jest jasny. Co sądzicie o tym kroku?
Tekst: NS