Wizerunkowe i finansowe tarapaty (pisaliśmy o tym tutaj), w jakie popadł w ostatnim czasie Facebook wymagały podjęcia przez portal Zuckerberga realnych działań. Raptem wczoraj pojawiła się informacja o usunięciu z serwisu 32 kont, które wykazywały skoordynowane i podejrzane zachowanie. Chodzi oczywiście o to, że najprawdopodobniej manipulowały one nastrojami społecznymi przed zaplanowanymi na listopad wyborami uzupełniającymi do amerykańskiego Kongresu. Czy to jedynie ostentacyjna walka z fake newsami i wpływem na wyborców, czy realne starania o „nowego, lepszego Facebooka”?

Do szans na tę drugą możliwość po swojemu – czyli w cięty, sarkastyczny sposób – odniósł się w niedzielnym „Last Week Tonight” John Oliver. Komik dosadnie wykpił oficjalny, wykazujący skruchę materiał wideo społecznościowego giganta, zapowiadający wyciągnięcie wniosków z rzekomych niedopatrzeń. Zaproponował też serwisowi Zuckerberga własną i znacznie bardziej „szczerą” reklamę. Zobaczcie sami:

Wróćmy jednak do meritum. Osób stojących za założeniem profili nie udało się zidentyfikować, jednak opinii publicznej przekazano dane o ich aktywności.

Konta wygenerowały w sumie 150 płatnych reklam na Facebooku i Instagramie. Ich koszt wyniósł 11 tysięcy dolarów. Samych opublikowanych postów było zaś aż 9,5 tysiąca, a w sumie dotarły one do ok. 290 tysięcy odbiorców.

Stworzono też 30 fikcyjnych wydarzeń, w tym usunięte ostatnio przez portal „No Unite the Right 2 – DC” zaplanowane na okres 10-12 sierpnia. Zainteresowanie nim wykazało aż 2600 użytkowników, zaś 600 zapowiedziało, że się pojawi.

Najpopularniejszymi z profili były takie jak: Aztlan Warriors, Black Elevation, Mindful Being i Resisters. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć specyfikę ich postów: