Pierwszy wodorowy pociąg świata wyjechał na niemiecki tory

Ma potencjał, aby zrewolucjonizować przemysł transportowy.
.get_the_title().

Pierwszy na świecie pociąg osobowy napędzany wodorem kilka dni temu wjechał na tory kolejowe niemieckiego landu Dolnej Saksonii. Skład, za którego produkcję odpowiada francuski koncern Alstom, kursuje na razie na niespełna 100-kilometrowej trasie na północy kraju, wożąc pasażerów pomiędzy miejscowościami Cuxhaven, Bremerhaven, Bremervoerde i Buxtehude.

Choć dotychczas do użytku oddano tylko dwa pociągi, do 2021 producent zobowiązał się do dostarczania kolejnych czternastu.

Źródło: The Verge

Pociągi wodorowe to rewolucja w transporcie kolejowym.

Silnik działa w oparciu o energię powstałą z przetworzenia wodoru i tlenu.

Produktami ubocznymi procesu są jedynie woda i para, a nie spaliny i zanieczyszczenia, jak to jest w przypadku klasycznych pociągów spalinowych. Nadmiar produkowanej energii jest magazynowany w specjalnych akumulatorach znajdujących się na jego pokładzie. Dzięki zastosowanej technologii wodorowej pociągi te są bezemisyjne, a co za tym idzie przyjazne środowisku.

Źródło: Alstom

Pociągi od Alstom osiągają maksymalną prędkość 140 km/h i na jednym tankowaniu mogą przejechać aż 1000 kilometrów. Poruszają się o wiele ciszej od swoich tradycyjnych odpowiedników. Tankowanie przebiega niezwykle szybko i zajmuje jedynie 15 minut.

Choć pociągi wodorowe są oczywiście nieco droższe od spalinowych, to jednak ich utrzymanie i użytkowanie jest na dłuższą metę bardziej opłacalne.

A do tego bazują na czystej, zrównoważonej energii i są przyjazne środowisku.

Źródło: YouTube

Jak na razie pociągi wodorowe zdają się być najlepszą z dostępnych na rynku alternatyw dla składów spalinowych. Praca tych pojazdów nie może opierać się, jak to jest w przypadku nowoczesnych samochodów, o baterię, gdyż pociągi są za ciężkie. Inną czystszą i przyjazną środowisku opcją są pociągi elektryczne – te jednak są niezwykle drogie i niewiele krajów byłoby na nie stać. Eksperci twierdzą, że pociągnięcie kabli elektrycznych, które umożliwiłyby poruszanie się elektrycznych pociągów po torach kolejowych, kosztowałoby 1,4 miliona dolarów (ponad 5 mln złotych) na jeden kilometr!

Zamówienie na pociągi wodorowe od Alstom złożyła także Wielka Brytania.

Również w Polsce przeprowadza się próby z wodorem. Powstał pokazowy autobus wodorowy od Ursusa, a tym źródłem zrównoważonej energii interesuje się także PKP Cargo.

MOTO