Kłopoty twórców znanej gry. Muszą przepraszać graczy za „camel toe” kobiecych awatarów

Twórcy jednej z najlepiej sprzedających się w 2017 roku gier mają za sobą bardzo gorący tydzień. Musieli tłumaczyć się ze zbyt dosłownego przedstawienia awatarów kobiet w grze.
.get_the_title().

PlayerUnknown’s Battleground zadebiutował właśnie na Xbox One. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Problemy z wydajnością spotkały się z potężną falą krytyki. Optymalizacja do konsoli pozostawia nadal sporo do życzenia. Niestety to nie jedyne zmartwienia stojącego za tytułem Brendana Greena.

Pojawiły się oskarżenia, że w PlayerUnknown’s Battleground damska bielizna zbyt szczegółowo odwzorowuje kobiecą anatomię.

Mówiąc wprost, uwagę graczy testujących najnowszą mapę przyciągał tzw. camel toe. Green do całej sprawy ustosunkował się na Twitterze, tłumacząc, że niezmienione postacie są obecne w grze już o dwóch lat, zostaną jednak niebawem zmodyfikowane tak, by nie wywoływać niepotrzebnych emocji. Przeprosił także osoby urażone tą wpadką. W sieci pojawiły się już poprawione wersje damskich awatarów.

MOTO