Lidl rozpakowuje kolejne warzywa BIO – sieć wprowadza innowacyjne znakowanie naturalnym światłem
Lidl Polska wie, że każda plastikowa torba, butelka czy słomka ma znaczenie, bo na całym świecie są ich miliardy, dlatego sieć ogranicza ilość plastiku w opakowaniach marek własnych.
Tylko w samym 2019 roku Lidl Polska zredukuje zużycie plastiku o ponad 800 ton.
Firma postępuje odpowiedzialnie i planuje długoterminowo – pierwsze kroki zostały już postawione, a jeszcze więcej innowacyjnych działań przed siecią. Stawiając sobie kolejne, konkretne cele w trosce o ekologię i przyszłość naszej planety, Lidl właśnie wprowadził innowacyjny sposób znakowania BIO owoców i warzyw za pomocą wiązki światła. To może być przełom w (roz)pakowaniu produktów BIO.
Już od początku grudnia we wszystkich sklepach Lidl pojawią się pierwsze warzywa BIO znakowane przy pomocy natural brandingu, czyli z wykorzystaniem naturalnego światła. Będzie to BIO dynia piżmowa oraz BIO seler.
Metoda naturalnego znakowania jest zupełnie bezpieczna – w żaden sposób nie oddziałuje na strukturę i wartości odżywcze produktów.
Z wykorzystaniem skoncentrowanej wiązki światła na warzywie pojawia się „tatuaż”. W ten sposób warzywa BIO będą dostępne bez opakowań, a informację o tym, że są to produkty BIO znajdziemy bezpośrednio na skórce.
– Od początku istnienia farmy realizujemy ideę rolnictwa ekologicznego, w ten sposób klienci Lidla w całej Polsce mają dostęp do świeżych warzyw i owoców BIO. Dzięki wieloletniej współpracy z Lidl Polska możemy nieustannie się rozwijać i wprowadzać nowe, innowacyjne rozwiązania. Naszym najnowszym projektem jest natural branding, czyli znakowanie owoców i warzyw naturalnym światłem. Cieszymy się, że właśnie udało nam się, wspólnie z siecią Lidl, wprowadzić na rynek pierwsze produkty oznaczone w ten sposób. Firma Lidl Polska umożliwiła realizację nowego projektu. Wartym podkreślenia jest fakt, że ten sposób znakowania w żaden sposób nie ingeruje w warzywa, są one pełnowartościowe. Co więcej, po obraniu skórka jest w pełni kompostowalna – mówi Łukasz Gębka, właściciel Farmy Świętokrzyskiej.