Najciekawsze kawy, które podbiją wasze podniebienia
Razem z marką Siemens sprawdzamy, co nowego w trendach kawowych. Dzieje się!
1. Espresso tonic
Na początku dziwiła, teraz zdobywa coraz szersze grono zwolenników.
Idealna mieszanka na upały, doskonale orzeźwia i gasi pragnienie.
Przy przygotowaniu wymaga odrobiny precyzji, więc zanim zniechęcicie się na dobre po własnych domowych eksperymentach – zachęcamy spróbowania wersji z dobrej kawiarni. Dopiero wówczas można w pełni docenić idealny balans pomiędzy musującą cierpkością, a goryczką espresso. Dostępna coraz częściej także w Polsce, zwłaszcza w sezonie letnim. Jak już złapiemy o co chodzi, można eksperymentować w domu.
2. Goth latte
Kawa czarna. Ale wiecie, żadna tam zwykła, codzienna czarna – ta jest czarna jak smoła, a raczej jak węgiel, któremu zawdzięcza swoją głęboką barwę. Propozycja nie tylko dla mrocznych duchem, ale także tych, których przekonują lecznicze (antybakteryjne, absorbujące toksyny, wspomagający w walce z zatruciami) właściwości węgla. Nie tylko daje mocnego kopa z rana, ale będzie też dobrze wyglądać na Instagramie.
3. Blue Pea Flower Coffee
No dobra, czarna kawa to był tylko wstęp do prawdziwego instagramowego sztosu, jakim jest kawa w kolorze błękitu. Wygląda trochę jak napar Małej Syrenki lub picie jednorożca, a w rzeczywistości powstaje wskutek zmieszania Butterfly Pea Flower Tea (nadającej naturalnie błękitny kolor innym płynom) z mlekiem i espresso, które z łatwością zrobicie w ekspresie Siemens.
Warto wiedzieć, że herbata ta posiada liczne właściwości prozdrowotne: przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne.
Bez obaw możecie ją zatem mieszać z kawą, otrzymując w zamian łagodniejszy smak, lepsze samopoczucie, a przy okazji przepiękny efekt wizualny. Nie zdziwcie się, jeśli napój zmieni kolor po dodaniu soku z cytryny – stanie się wówczas fioletowo-różowy!
4. Kawa po wietnamsku
Skoro azjatycka kuchnia jest niezmiennie na topie, dlaczego by nie sięgnąć po ichniejsze sposoby parzenia kawy? Na przykład po taką kawę po wietnamsku – z dodatkiem jajka.
Brzmi średnio? Przypomnijcie sobie, że żółtko jest istotnym składnikiem większości powszechnie uwielbianych deserów – tiramisu, owocowych curdów czy crème brûlée.
Poza tym, kto nie jadł kogla mogla w dzieciństwie, który nasze ciocie i babcie przy okazji dolewały sobie ukradkiem do „zalewajek”? Tym samym wizja kawy po wietnamsku przestaje być kompletnie nieakceptowalna. Ponieważ jej sekretem jest odpowiednie zmieszanie żółtek i mleczka skondensowanego, polecamy ją zwłaszcza tym łasym na słodkości. Miłośnicy gorzkiej i mocnej czarnej mogą takiej dawki kalorii nie przeżyć.
5. Nitro
Kolejna propozycja idealna na lato. Leje się jak piwo z kranu, pije ze szklanki, jest zimna – ale to wciąż kawa. Mowa o coraz bardziej lubianej nitro coffee, przygotowywanej na bazie popularnego cold brew, którą spowija kremowa pianka, za sprawą odpowiedniej techniki nalewania z dodatkiem azotu. Ponieważ ze względu na konieczność posiadania odpowiedniego sprzętu raczej niemożliwe jest przygotowanie nitro w domu, polecamy przejść się przykładowo do warszawskiego Coffeedesk, gdzie według naszej najlepszej wiedzy podają wyśmienitą.
6. Kawa superfood
Bulletproof coffee miało już swoje pięć minut, teraz przyszła pora na kolejne superfoods. Skoro i tak wypijamy średnio około 500 porcji kawy rocznie (według danych Food Research Institute), można przy okazji przyjąć odpowiednią dawkę witamin i wspomagaczy. W ramach kaw superfoods dostępne są już mieszanki leczniczych grzybów, pyłki proteinowe czy sproszkowane korzenie macy. Wystarczy wsypać porcję specjalnie dedykowanego superfood do porannej małej czarnej, którą możecie przygotować w ekspresie marki Siemens, i voila – łączymy przyjemne z pożytecznym.
Aby napić się Nitro Cold Brew, będziecie musieli udać się do dobrej kawiarni. Doskonałe espresso czy flat white z łatwością jednak przygotujecie w domu, a pomogą wam w tym nowe automatyczne ekspresy do kawy linii EQ.500 marki Siemens, w których technologia idzie w parze z elegancją i intuicyjną obsługą.
Dzięki nim będziecie mogli cieszyć się kawą jak z najlepszej kawiarni we własnych czterech kątach. Wystarczy, że naciśniecie jeden przycisk i już będziecie mogli popijać ulubiony napój: Espresso Macchiato, Flat White czy Latte macchiato. Możecie dodać superfood i wasza kawa będzie zupełnie wyjątkowa! Ekspresy ciśnieniowe EQ.500 integral i EQ.500 classic wyróżnia intuicyjna technologia – dzięki dużemu, czytelnemu i widocznemu z góry panelowi sterowania dostęp do ustawień staje się niezwykle wygodny. Wyświetlacz coffeeSelect prezentuje szeroką gamę kaw do wyboru, a funkcja OneTouch Double Cup sprawia, że ekspres jest w stanie przygotować za naciśnięciem jednego przycisku dwie porcje kawy jednocześnie, niezależnie od tego, czy wybierzemy mocne espresso, kremowe cappuccino czy latte macchiato.
Autorski system iAroma dba o to, by kawa była zawsze idealna i jak najlepszej jakości – ceramiczny młynek drobno mieli ziarna, a przepływowy ogrzewacz wody gwarantuje zawsze optymalną temperaturę parzenia.
Czyszczenie ekspresu z pewnością nie jest tak przyjemne, jak parzenie kawy – chyba że mamy do czynienia z ekspresami Siemens. Marka opracowała nowy system czyszczenia autoMilk Clean, który aktywuje się po każdym parzeniu kawy. Ekspres sam utrzymuje więc idealną czystość! Do tego wszystkie elementy nowych ekspresów – ociekacz, pojemnik na fusy czy jednostka zaparzania – są teraz dostępne od przodu, by wyjmowało się je szybko i w komfortowy sposób. Kolorystyka stylowych ekspresów Siemens to połączenie eleganckiej czerni i stali szlachetnej, a ekspresowi EQ.500 integral szyku dodaje dodatkowo zintegrowany przezroczysty pojemnik na mleko. Wyrazem dbałości o stylowy wygląd jest też podświetlenie dystrybutora kawy, a eleganckiego sznytu nadają metalowe elementy obudowy: wylot kawy oraz frontowy panel.
Tekst: KG