Sprytne planowanie urbanistyczne zapewnia ludziom lepszy dostęp do potrzebnych im rzeczy, sprawia, że są szczęśliwsi i zdrowsi, a także ma na uwadze dobro planety i nas wszystkich. Żyjemy w czasach, w których światy online i offline przenikają się i coraz trudniej jest postawić wyraźną granicę między tym, co cyfrowe i fizyczne. Każde polskie miasto ma już swojego ‘cyfrowego klona’. W mapach online bez problemu odnajdziesz ulicę, przy której mieszkasz i wszystkie lokale, które się na niej znajdują. Z każdej restauracji w okolicy zamówisz jedzenie z dostawą do domu, sprawdzisz godziny otwarcia salonu fryzjerskiego i umówisz się na wizytę.

Sprawne odtworzenie miasta online i przeniesienie wszystkich oferowanych lokalnie usług do internetu ułatwia funkcjonowanie we własnej miejscowości zgodnie z ideą miast 15-minutowych.

Ta koncepcja urbanistyczna ma na celu m.in. ograniczenie ruchu samochodowego – a tym samym emisji zanieczyszczeń. Zamiast tego możemy przesiąść się na rower, dlatego w kontekście idei miast 15-minutowych tak ważna jest dostępność i bliskość wszelkich niezbędnych nam punktów. Z drugiej strony ograniczenie wypraw samochodem na drugi koniec miasta to oddelegowanie tego zadania osobom, które się w tym specjalizują. Obecnie kurierzy nie tylko dowiozą ci ciepłe danie z ulubionej lokalnej restauracji czy zakupy spożywcze.

Glovo przywiezie ci brakujące pieluchy, kwiaty, elektronikę, klucze, które zostawiłeś wczoraj u znajomego, a nawet to wszystko, co znajdziesz w najbliższym sex shopie.

Z analizy firmy Dun & Bradstreet wynika, że w 2022 roku liczba zawieszonych działalności restauracji wzrosła o 260 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – to nawet do 6,5 tys. lokali. Tylko 0,8 proc. właścicieli restauracji uważa, że są w ‘bardzo dobrej kondycji finansowej’, a 22 proc., że w ‘dobrej’. 71 proc. firm ma poważne kłopoty finansowe.

Według analizy GFK Polonia wartość rynku restauracyjnego po pandemii skurczyła się w Polsce do poziomu z 2016 roku.

Według tego samego badania liczba placówek gastronomicznych w Polsce była w 2022 roku na poziomie z 2009 roku. Zdaniem wielu restauracji łatwiej było przetrwać COVID niż obecny kryzys – w czasie pandemii rząd udzielał dotacji i zawieszono część składek podatkowych. Ponadto klienci starali się pomagać jak tylko mogli, zamawiali dania na wynos i czuli, że od ich wsparcia zależy utrzymanie lokalu. Było dużo mobilizacji – ale teraz makroekonomia jest znacznie trudniejsza.

Glovo to aplikacja lifestylowa – cyfrowo łączy użytkowników ze sklepami i produktami w ich mieście za pomocą prostego i intuicyjnego interfejsu, a wszystko to w oparciu o zoptymalizowaną sieć logistyczną na żądanie. Z badań Glovo wynika, że dla ok. 40 proc. działalności dołączenie do Glovo to pierwszy kontakt ze sprzedażą online/e-commerce – a to tylko potwierdza, że firma aktywnie uczestniczy w digitalizowaniu małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Nowi partnerzy przechodzą nawet kilkadziesiąt dni onboardingu, podczas którego zdobywają niezbędną wiedzę na temat sprzedaży internetowej oraz ściśle współpracują z dedykowanym account managerem.

30 proc. badanych restauratorów uważa, że potrzebuje wsparcia, aby stać się innowacyjnym technologicznie w sektorze żywności i dostaw. Glovo ze swoim projektem ‘Wspieramy lokalsów’ wychodzi naprzeciw tym potrzebom.

Akcja ma na celu pomoc małym, lokalnym restauracjom, dla których zamówienia online to często zupełnie nowy obszar działalności. Zapewnia restauracjom i sprzedawcom detalicznym zestaw narzędzi, które pomogą im przenieść biznes do online’u i dynamicznie go rozwijać. W ubiegłym roku projekt osiągnął świetne rezultaty – 300 partnerów w 13 miastach zwiększyło liczbę dostaw w trakcie kampanii średnio o 200 proc. Efekt akcji cały czas był zadowalający i na stałe zwiększył liczbę zamówień u tych partnerów.

Glovo do końca 2023 roku zainwestuje ponad 5 mln euro w projekty mające pozytywny wpływ na środowisko.

Szkodliwe emisje to również problem związany z marnotrawieniem żywności – gnijące jedzenie uwalnia metan. O wadze tego problemu świadczą badania, według których aż 30 proc. wyprodukowanej na świecie żywności trafia do kosza. Glovo, aby przyczynić się do zmniejszenia skali tego problemu, udostępnia organizacjom pozarządowym za darmo własny system logistyki kurierskiej, aby te mogły wykorzystać go do dostarczenia żywności potrzebującym. Od marca 2020 roku dostarczono ponad 2,3 mln posiłków i zaoszczędzono ponad 1,1 tys. ton żywności dzięki Glovo Access.

Kolejnym aspektem współczesnych nawyków konsumpcyjnych jest lokalność – i to również jest pokłosiem pandemii. Wówczas jak nigdy dotąd nauczyliśmy się tego, jak istotne jest wspieranie lokalnych biznesów. Jednak każda lokalna społeczność ma inne potrzeby i cechy charakterystyczne. Można mieć pozytywny wpływ na ich rozwój tylko wtedy, gdy zrozumie się to, co jest dla danej społeczności faktycznie istotne oraz w jaki sposób można poprawić jakość życia tej grupy osób. Dlatego Glovo koncentruje się w swoich działaniach przede wszystkim na wspieraniu małych i średnich przedsiębiorstw, które mają zasięg lokalny. Celem jest uwolnienie całego potencjału miast – umożliwienie użytkownikom znalezienie tego, czego szukają i zaprezentowanie oferty wszystkich małych i średnich przedsiębiorstw w okolicy.

To napędza lokalną gospodarkę również dzięki temu, że Glovo płaci podatki lokalnie, wszędzie tam, gdzie prowadzi działalność za pośrednictwem niewielkich podmiotów – to jeden z nielicznych graczy w branży, który to robi.

W ciągu ostatnich kilku lat diametralnie wzrosła nasza świadomość dbania o własne zdrowie. Branża wellness przeżyła prawdziwy boom również podczas pandemii. Spędzając całe dnie zamknięci we własnych domach, chętniej interesowaliśmy się tym, jak mądrze i zdrowo wykorzystać ten nadmiar czasu wolnego. Ćwiczyliśmy, praktykowaliśmy jogę, sami gotowaliśmy, piliśmy soki wzmacniające odporność – ten nawyk również został z nami na dłużej. Zaczęliśmy zwracać większą uwagę na to, co jemy – chcemy, by było zdrowo i korzystnie również dla planety. W zeszłym roku Glovo odnotowało wzrost zamówień wegetariańskich o 57 proc. i wzrost zamówień zdrowej żywności o 62 proc.

Glovo to całe centrum handlowe w twojej kieszeni.

Wygoda i szybkość dostawy – to cechy idealnego wrażenia zakupowego. Popyt konsumpcyjny nie koncentruje się już wyłącznie na artykułach spożywczych, ale skierował się ku innym kategoriom handlu detalicznego. Glovo, którego pierwszym hasłem było ‘Dostarczamy wszystko, co chcesz w mniej niż godzinę’, było świadkiem tego rozwoju – w 2022 roku firma odnotowała 120-proc. wzrost zamówień niespożywczych dokonywanych przez użytkowników Glovo.