Opłata za wjazd samochodem z silnikiem spalinowym do centrum Poznania? Prezydent jest za
Przyjęta przez rząd w końcówce grudnia ustawa o strefach czystego transportu otworzyła przed radnymi możliwość (wszystko zależy od ich kolektywnej decyzji) nakładania opłat za wjazd samochodem do centrum miast oraz wymagających szczególnej ochrony obszarów. W efekcie, posiadaczy aut spalinowych może obowiązywać płatność rzędu 30 zł, a w przypadku jej zignorowania mandat nawet o wysokości 500 zł. Za darmo będą mogli poruszać się tylko mieszkańcy danego terenu i właściciele pojazdów korzystających z paliw alternatywnych.
Celem jest troska o czystość powietrza i ograniczenie ruchu samochodowego w miejscach reprezentatywnych i powszechnie uczęszczanych przez pieszych.
Jednym z miast, które może zdecydować się na taki ruch jest Poznań. Prezydent Jacek Jaśkowiak na pomysł zapatruje się bardzo entuzjastycznie.
Propozycję utworzenia takich stref uważam za bardzo dobrą i będę do tego rozwiązania przekonywał radnych, od których pewnie zależeć będzie ostateczna decyzja. Uważam, że należy w zakorkowanych polskich miastach podjąć sprawdzone w Europie Zachodniej działania ograniczające ruch kołowy. Takie strefy będziemy chcieli wydzielić jak najszybciej, nie tylko w ścisłym centrum, ale także w innych dzielnicach, zwłaszcza tych historycznych.
Wpisuje się to w uskutecznianą przez miasto politykę prób ograniczania ruchu samochodowego poprzez budowę buspasów, śluz autobusowych, torowisk czy rozbudowy taboru komunikacji miejskiej.
Pomysł budzi oczywiście protesty ze strony osób, którym może utrudnić codzienne funkcjonowanie, a częstym argumentem jest ten, że przede wszystkim należy się skupić na pojazdach, które nie spełniają norm środowiskowych oraz na ludziach palących w piecach śmieci.
Źródło: epoznan.pl
Zdjęcie główne: epoznan.pl