Czarnoskóra Polka nie wytrzymała w Warszawie i wraca do Krakowa

Wrogie spojrzenia, popychanie, obrażanie czy wyzywanie od "małp", "dzikusów" i "ciapatych" - tak wyglądała codzienność Rajel w Warszawie.
.get_the_title().

Warszawa po raz kolejny oblała egzamin z tolerancji. Serwis tokfm.pl opublikował wczoraj rozmowę z czarnoskórą Polką Rajel Matsili, która po po dwóch tygodniach mieszkania w stolicy postanowiła powrócić do Krakowa. Sprawę nagłośniła właścicielka Cafe Kulturalna Agnieszka Łabuszewska, która zatrudniła Rajel. – Dwa tygodnie temu przeprowadziła się do Warszawy dziewczyna. Dobra energia, uśmiech, inteligencja i chęć do pracy. Przyjęliśmy ją do Kulturalnej. Aha. Jeśli to dla kogokolwiek ważne, bo dla nas nie – ciemnoskóra POLKA. Pół miesiąca wyzwisk w tramwajach i na ulicy, splunięć i wyzywania od 'ciapatych’ wystarczyło. Zwolniła się i wyjeżdża. Ludzie, ta fala podchodzi nam już pod drzwi – napisała na Facebooku Łabuszewska.

Rajel Matsili, fot. archiwum prywatne

Polka, która wytrzymała w Warszawie dwa tygodnie podkreśla, że nieprzyjemne sytuacje zdarzały się praktycznie codziennie. Wrogie spojrzenia, popychanie, obrażanie czy wyzywanie od „małp”, „dzikusów” i „murzynów” było warszawską codziennością Rajel. Dziewczyna podkreśla, że nigdzie w Polsce nie jest idealnie, jednak w Warszawie jest wyjątkowo nieprzyjaźnie. – Oczywiście kretyni zdarzają się wszędzie, ale w stolicy jest wyjątkowo źle. Nie mogłam się nawet zapisać do biblioteki na Pradze Południe, bo podejrzliwa bibliotekarka zaczęła się ode mnie domagać pokazania umowy o pracę i udowodnienia, że „jestem stąd” – opowiada Rajel.

Dziewczyna urodziła się w Polsce, tu chodziła do przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum, liceum, na studia. Jest córką Kongijczyka, który jest wykładowcą akademickim. – Zastanawiam się, co ja tutaj robię. Irytuje mnie, że ludzie traktują mnie jak obcego, jak aliena. I jednocześnie myślę, że przecież jestem Polką i nie znam innej ojczyzny. Więc gdy ci ludzie wysyłają mnie do domu, to ja nie mam gdzie iść. Tu jest mój dom. Jestem Polką w czarnej skórze. Boli mnie, że ludzie zaczepiają mnie na ulicy – dodaje Rajel.

Sprawą zajął się już warszawski ratusz. Pełnomocniczka prezydent Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk chce spotkać się z Rajel i ustalić okoliczności rasistowskiego incydentu jaki spotkał ją w miejskiej bibliotece. Chce również przekonać dziewczynę, aby dała Warszawie drugą szansę.

Cały wywiad przeczytać możecie na stronie tokfm.pl

Źródło: tokfm.pl
Tekst: AC

SURPRISE