Paryż i ciemne wody Sekwany nocą, czyli pozbawiona koloru kolekcja Chanel
Lucia Pica, kreatorka makijażu i koloru Chanel, stworzyła niezwykłą kolekcję opartą o dwa ikoniczne, ponadczasowe nie-kolory – czerń i biel. Noir Et Blanc powstała na sezon Jesień-Zima 2019/2020, a zainspirował ją Paryż z jego zaułkami i starymi kamienicami, ciemne wody Sekwany nocą oraz wielkie gwiazdy czarno-białego ekranu. Lucia Pica to młoda gwiazda makijażu, która nie boi się eksperymentować. Jej niezwykle kreatywne podejście zaowocowało jedną z ciekawszych kolekcji makijażu. Innowacyjne i spójne produkty tworzą zachwycającą kolekcję. Produkty uzupełniają się w bardzo ciekawy sposób, a do tego pozwalają na stopniowanie intensywności, mają ciekawą konsystencję i udowadniają, że czasem mniej znaczy więcej. Kolekcja nawiązuje do symboliki Chanel i jest hołdem złożonym Paryżowi, samej Coco Chanel i jej ulubionym kolorom: czerni i bieli.
– Czerń i biel jest obecna w otoczeniu, we wnętrzach, w architekturze Paryża, a także symbolice życia Gabrielle Chanel – mówi Lucia Pica.
– Kobiety myślą o wszystkich kolorach oprócz braku koloru. Czerń ma wszystko. Biel również. Ich piękno jest absolutne. To idealna harmonia – sądziła Coco Chanel.
Pica, przedstawicielka nowej generacji makijażystów, jest szefową makijażu Chanel od 2015 roku. Znana z niezwykłego spojrzenia na kolory, traktowania ich niemalże jak biżuterii, wprowadziła do marki powiew świeżości i nowoczesności z poszanowaniem tradycji domu mody. Pica urodziła się w Neapolu, a ponad dekadę temu przeniosła się do Londynu, gdzie pracowała z Kate Moss, Larą Stone czy Carą Delevingne. Współpracowała także z takimi magazynami jak paryski i brytyjski Vogue, Dazed & Confused czy i-D. Pica promuje świeży, połyskliwy wygląd skóry, nadając jej wręcz mokry poblask. Jako pierwszy na świecie dyrektor kreatywny makijażu i kolorów Chanel, jest odpowiedzialna za opracowywanie nowych produktów dla linii beauty, a także bierze udział w tworzeniu kampanii kosmetycznych i stylizacji Chanel.
W kolekcji liczą się połyskujące tekstury, które dodają twarzy blasku. Matowe kosmetyki nadają twarzy głębi. Całość nabiera wyrazu dzięki zręcznie prowadzonej grze kontrastów. Biel i czerń, błysk i mat łączą nieco teatralny czy też filmowy charakter z możliwością tworzenia naturalnego makijażu. Odcienie czerni przechodzą w szarości i kolory sepii niczym ze starych zdjęć, mieszają się z odcieniami srebra i złota. Na ustach połysk lub ciemny, niemal czarny burgund rodem z czarno-białych filmów. Kolekcja zachęca do eksperymentowania, ale pozwala też na tworzenie monochromatycznego, nowoczesnego looku.
– Kremowa aksamitna konsystencja i intensywna pigmentacja powinny dać poczucie nowej głębi i krycia, a także poczucie odcieni filmowych lub fotograficznych – tak o cieniach do powiek opowiada Lucia Pica.
Jesień-zima 2019 w wydaniu Chanel to podkreślone oczy, połyskująca skóra, błyszczące cienie na powiekach i ciemne usta. Nieco drapieżny filmowy look.
Nowością w kolekcji jest Le Gel Pailleté, czyli delikatny żelowy krem z drobinkami do twarzy i ciała, mieniący się przy każdym ruchu i nadający nieco mokry wygląd skórze. Idealny do dekoltu i ramion. W ofercie Chanel znajdziemy także kolejną nowość – Ombre Première Top Coat to opalizujące cienie do powiek ze srebrnymi i złotymi drobinkami, które delikatnie rozświetlają powieki, a nałożone mocniej dodają koloru złamanej bieli i sepii. Kultowy błyszczyk Rouge Coco Gloss w kolekcji pojawia się w odcieniu ciemnej wiśni lub w formie transparentnego błyszczyka. W kolekcji pojawiają się także nowe limitowane wersje kultowych lakierów Le Vernis w kolorze bieli – Pure White i czerni – Pure Black. Dla nas hit!
Twarzą kolekcji Noir et Blanc została aktorka Kristen Stewart, muza zmarłego w lutym projektanta Chanel Karla Lagerfelda. Do twarzy jej z nieco drapieżnym lookiem promowanym na ten sezon przez Lucię Picę.
Zdjęcia: materiały prasowe Chanel