Rajstopy Wolford z dziarami Vetements prosto z rosyjskiego więzienia
Wolford to austriacka marka aspirująca do sektora premium, która słynie przede wszystkim z kobiecych body, obcisłych sukienek, klasycznych golfów oraz bieliźnianych części garderoby. Na pierwszy rzut oka to chyba jeden z ostatnich kandydatów na współpracę z Vetements. A jednak, jak to mówią, nigdy nie mów nigdy, bo pod koniec ubiegłego roku do sprzedaży trafiły łakome kąski będące efektem kolaboracji tych brandów.
Za ideą tego projektu stoi pomysł na redefinicję klasyków damskiej garderoby, w tym przede wszystkim małej czarnej, która ponoć znajduje się w szafie każdej kobiety. Propozycja od Vetements x Wolford to dodanie do tej stylizacji odrobiny pazura, a wszystko poprzez cieliste rajstopy z tatuażami inspirowanymi rosyjskimi dziarami prosto z więzienia. W sam raz dla każdego, kto chciałby zrobić tatuaż, ale nie może się zdecydować na konkretny motyw.
Rajstopy zostały po raz pierwszy zaprezentowane pół roku temu, podczas męskiego tygodnia mody w Paryżu, jednak dopiero niedawno trafiły do sprzedaży.
Za sukcesem projektu, który ma sprawiać wrażenie prawdziwych tatuaży, stoi tajemnica marki Wolford w tworzeniu rajstop, które praktycznie stają się drugą skórą. Vetements, jak można się domyślić, dodało do projektu odrobinę pikanterii w swoim undergroundowym stylu.
Tekst: Malwa Wawrzynek