BuzzFeed ’zatrudnił’ sztuczną inteligencję w roli dziennikarza

A jeszcze dwa tygodnie temu ChatGPT deklarował, że jako model językowy nie jest w stanie odebrać nikomu pracy…
.get_the_title().

Sztuczna inteligencja wyprodukowana przez firmę ChatGPT OpenAI została oficjalnie ’zatrudniona’ przez redakcję BuzzFeed. Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, SI będzie odpowiadać za tworzenie treści i quizów.

Decyzja redakcji spotkała się z negatywnym odbiorem, ponieważ jeszcze w grudniu BuzzFeed informował o zwolnieniu 12 proc. swoich pracowników.

Nie mogę mówić o konkretnych decyzjach podjętych przez BuzzFeed, które dotyczą wykorzystania sztucznej inteligencji i jej wpływu na ich siłę roboczą – odpowiada sam ChatGPT na pytanie, czy ta technologia zastąpi ludzkich dziennikarzy w BuzzFeedzie. – Jednak w wielu branżach powszechnym problemem jest to, że coraz częstsze stosowanie sztucznej inteligencji i automatyzacji może prowadzić do utraty pracy przez ludzi. Ważne jest, aby firmy rozważyły etyczne wykorzystanie sztucznej inteligencji i podjęły kroki w celu zapewnienia ochrony pracownikom oraz poszanowania ich praw i dobrego samopoczucia.

Zgodnie z raportami Wall Street Journal BuzzFeed ma wciąż koncentrować się na utrzymywaniu ’dziennikarstwa generowanego przez ludzi w newsroomie’. Dyrektor generalny Jonah Peretti twierdzi, że wprowadzenie sztucznej inteligencji nie doprowadzi do redukcji zatrudnienia, technologia ta sprawi jedynie, że pełnoetatowi pracownicy staną się bardziej wydajni i kreatywni.

Pracownicy obawiają się jednak współpracy z ChatGPT.

Podkreślają choćby możliwość występowania potencjalnych plagiatów, ponieważ SI jest zbudowana na danych zebranych z internetu i może wykorzystać materiały chronione prawem autorskim.

Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy generator OpenAI zastąpił piszących ludzi. Firma Moonpig, zajmująca się kartkami z życzeniami, testuje SI, aby móc generować spersonalizowane wiadomości na swoich produktach. W styczniu ujawniono też, że witryna internetowa CNET od miesięcy używała sztucznej inteligencji do pisania artykułów. W tym przypadku jednak teksty wymagały wprowadzenia ludzkiej korekty, dlatego wstrzymano ten projekt.

Dyskusje wokół decyzji BuzzFeeda nie cichną. Firma ma się jednak dobrze, ponieważ po ogłoszeniu ’zatrudnienia’ SI jej akcje zaczęły rosnąć. Czy doprowadzi to do podjęcia podobnych kroków przez inne redakcje?

Zdjęcie główne: Tara Winstead/Pexels.com
Tekst: OP

FUTOPIA