Yearning, nowa forma internetowego romantyzmu
Co to jest yearning?
Yearning? Trudno przetłumaczyć to słowo, ale to coś pomiędzy tęsknotą a pragnieniem, ale głębsze, bardziej cielesne. To uczucie, które boli, ale którego nie chcemy się pozbyć. Ikoną learningu dla młodych Z-etek stał się zmarły w 1997 roku amerykański piosenkarz Jeff Buckley. Zresztą młodzi chętnie sięgają po kultowe kawałki lat 90-tych jak ikoniczny utwór Fade in to you, Mazzy Star. A zatem, żeby wejść w yearning odświeżmy sobie ten utwór…
W epoce, w której emocje mają filtry, a intymność mieści się w pionowym kadrze smartfona, romantyzm nie zniknął, po prostu zmienił format. Dziś nie zapisuje się go w listach, lecz w krótkich filmikach, piosenkach z TikToka i starannie wykadrowanych zdjęciach. Pokolenie Z, zmęczone powierzchownością internetu, a jednocześnie całkowicie w nim zanurzone, stworzyło własny język uczuć: romantyzm online melancholijny, zmysłowy i boleśnie estetyczny.
Wyświetl ten post na Instagramie
To nie przypadek, że yearning rozkwitło właśnie w świecie po pandemii. Po latach izolacji, rozmów przez ekrany i dotyku zamienionego w emoji, młodzi ludzie poczuli brak brak kontaktu, fizyczności, głębi. Yearning stało się słowem, które to uchwyciło. To uczucie zrodzone w świecie po pandemii, w którym realne przeżycia zastąpiły relacje cyfrowe, a emocje przeniosły się do sieci.
Dla wielu to nie tylko nostalgia za kimś, ale też to tęsknota za utraconą intensywnością emocji.
Performative yearning, czyli tęsknota, która chce być widziana
W nowym romantyzmie nie chodzi już tylko o emocje, ale o ich estetykę. Smutek stał się nowym językiem wizualnym, czymś, co można wykadrować, oświetlić i opublikować. Tęsknota przestała być czymś prywatnym; stała się częścią autoprezentacji. To, co krytycy nazwali 'performative yearning’, to emocjonalny performans, w którym każdy jest bohaterem własnego filmu o utraconej miłości. Na TikToku płacz ma własny soundtrack, a melancholia idealny filtr. Ale wbrew pozorom to nie jest cyniczna gra. Młodzi naprawdę czują, po prostu nie potrafią już oddzielić emocji od ich formy.
Ich szczerość musi być estetyczna, żeby mogła być zauważona. To tęsknota, która chce być widziana, żeby nie zniknąć.
@majorismusic Jeff Buckley Vinyl Deep Listening Session Pre Launch Tickets are LIVEEEE! Comment “Jeff” are we’ll drop you an exclusive link #jeffbuckley #bookclub #shoreditch #dj #vinyl ♬ original sound – Majoris Music
@gabrielalo.pez And soon I’ll miss this moment now too #nostalgia #relatable #latinacreators #proudlatina #yearning ♬ Futile devices – •Lynoverlays•
Pokolenie Z dorastało w świecie przesyconym komunikacją, ale pozbawionym kontaktu, bo nigdy wcześniej ludzie nie byli tak połączeni i jednocześnie tak samotni. Pandemia tylko to uwypukliła. W zamknięciu, z telefonem jako jedynym oknem na świat, zrodziło się uczucie powszechnego niedosytu i pragnienie głębi, której internet nie potrafi dać. To dlatego yearning jest emocjonalnym echem tych lat, kiedy trzeba było nauczyć się czuć przez ekran. W świecie, w którym wszystko można mieć natychmiast, tęsknota stała się ostatnim dowodem, że coś jeszcze naprawdę nas obchodzi.
Nowy romantyzm, stare emocje
Nowa forma internetowego romantyzmu nie jest więc kolejnym trendem, ale próbą odzyskania emocji, które zniknęły w cyfrowym zgiełku. Młodzi tęsknią nie tylko za kimś, ale tęsknią za uczuciem samej tęsknoty. Dlatego słuchają Jeffa Buckleya, lub współczesnego romantyka Sombr, oglądają romantyczne szmiry zapisują notes app poetry. Są w tym autentyczni, buntują się przeciw obojętności, wyglądają nieco desperacko, ale jest w tym szczerość.
Wyświetl ten post na Instagramie
źródło: instagram, TikTok
Na koniec Sombr, jakbyście potrzebowali soundtracku do yearningu…