CRISPR, czyli technologia edytowania genów, to nadzieja dla ludzkości – twierdzi Bill Gates

CRISPR to technologia edytowania genów, która nazywana jest niekiedy „molekularnymi nożycami”. Wciąż jest w fazie testów, jednak wiadomo już, że pozwala na modyfikowanie określonych sekwencji DNA w niezwykle precyzyjny sposób – wadliwy gen można dzięki niej dezaktywować albo zastąpić prawidłowym. W przyszłości może być wykorzystywana w skuteczniejszym leczeniu wad genetycznych, ale także przy budowaniu organizmów „na zamówienie” – o takich właściwościach, jakie chcemy uzyskać. Właśnie to ostatnie sprawia, że zarówno CRISPR, jak i inne technologie umożliwiające edytowanie genów budzą skrajne emocje. Przeciwnicy zwracają uwagę na aspekty etyczne oraz fakt, że dzięki niej człowiek przejmie kontrolę nad życiem i naturą. Wiele osób widzi jednak w CRISPR szansę dla świata. Do ich grona należy Bill Gates, który w magazynie „Foreign Affairs” opublikował właśnie artykuł, w którym pochlebnie wypowiada się o tej technologii.

Zdaniem Gatesa, dzięki CRISPR i innym podobnym metodom ludzkość będzie w stanie zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na żywność oraz zapobiec chorobom, a w szczególności malarii, z powodu której, jak podaje Unicef, każdego roku umiera obecnie niemal 460 tys. dzieci. Technologie edycji genów będzie można wykorzystać do stworzenia bardziej produktywnych zwierząt – krów, które dają więcej mleka czy kur znoszących więcej jajek. Przydatna będzie również przy uprawie roślin. Gates sądzi, że dzięki niej będzie można stworzyć rośliny odporne na surowe warunki pogodowe, dające większy plon lub po prostu lepszej jakości, jak grzyby, które pozostają świeże długo po zebraniu czy ziemniaki zawierające mniej naturalnie występujących w nich toksyn.

Tego typu modyfikacje genetyczne poprawiłyby zwłaszcza dostęp do pożywienia bogatego w składniki odżywcze w krajach rozwijających się.

Gates zwraca także uwagę na problem malarii. Pasożyt rozprzestrzeniający chorobę przenoszony jest tylko przez żeńskie komary, więc zdaniem twórcy Microsoftu naukowcy mogliby na przykład zmodyfikować komary tak, aby miały tylko męskie potomstwo. – Choć należy odpowiedzieć jeszcze na wiele pytań związanych z bezpieczeństwem i skutecznością, można mieć nadzieję, że modyfikowanie genetyczne komarów tak, aby nie rozprzestrzeniały malarii nie zaszkodzi środowisku naturalnemu – pisze Gates.

Kwestie podnoszone przez miliardera w artykule to tematy, którymi Bill & Melinda Gates Foundation zajmuje się od lat. Fundacja Gatesa i jego żony od dawna wspiera rozwój technologii CRISPR, jednak sam miliarder zaznacza, że problem może być w przyszłości fakt, że różne kraje mają różne regulacje. – Bardziej zharmonizowane środowisko polityczne okazałoby się skuteczniejsze i prawdopodobnie podniosłoby również ogólne standardy – pisze Gates. – Fundatorzy badań nad edycją genów muszą zagwarantować, że są prowadzone zgodnie ze standardami opracowanymi przez WHO i Narodową Akademię Nauk, bez względu na to, gdzie prowadzone są badania.

Źródło: Quartz
Tekst: NS